Czytając skład większość kiełbas leżących na sklepowych półkach, aż włos jeży się na głowie. Szczególnie podejrzane są tanie wyroby. Tutaj prawdziwego mięsa można szukać z lupą.
Dziennikarze serwisu Fakt.pl, którzy przeprowadzili małe śledztwo w tej sprawie, zwrócili uwagę na szereg nieprawidłowości. Okazało się na przykład, że nieuczciwi wędliniarze potrafią z 1 tony mięsa wyprodukować nawet 2 tony kiełbasy! Jak to możliwe? Skąd to nagłe namnożenie produktu?
Sekret jest jeden: W kupowanej przez nas kiełbasie pełno jest wody i tłuszczu. Normą jest również dodawanie różnych spulchniaczy. Wśród nich najbardziej popularne są: karagen i skrobia modyfikowana. Producenci faszerują kiełbasy także tzw. MDOM-em, czyli mięsem drobiowym oddzielonym mechanicznie. Tu, poza kawałkami mięsa, są także zmielone chrząstki, oczy i ścięgna. Nie trzeba chyba wspominać, że mnóstwa tam również konserwantów i polepszaczy smaku.
Aby pokazać skalę zjawiska, warto porównać sobie skład tradycyjnej kiełbasy oraz jej tańszego odpowiednika.
Skład tradycyjnej kiełbasy: Mięso wieprzowe 95 proc., woda, przyprawy, białko sojowe, cukier, aromaty
Skład taniej kiełbasy: Mięso wieprzowe 48 proc., MDOM (mięso drobiowe oddzielone mechanicznie), skórki wieprzowe, skrobia ziemniaczana, białko sojowe, ekstrakty przypraw, kasza manna, aromaty, cukry, kwas karminowy, glutaminian sodu, karagen, guma tara, kwas askorbinowy, izoaskorbinian sodu, azotyn sodu.
To, co teraz producenci wędlin dodają do swoich wyrobów to sama chemia. Naturalnego mięsa w kiełbasie jest coraz mniej. Warto mieć tego świadomość i starać się wybierać jedynie produkty wysokiej jakości. Czasem lepiej nawet zapłacić nieco więcej. Na własnym zdrowiu nie można przecież oszczędzać.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Napój energetyczny + alkohol = MIESZANKA WYBUCHOWA (Może zabić)
Organizm czuje się po niej jak po przedawkowaniu amfetaminy.
Co jest w BAKALIACH? W torebkach z suszonymi owocami znaleziono dziwne rzeczy
Lubisz chrupać orzeszki i jeść suszone owoce? Lepiej to przeczytaj!