Czy dieta, której głównym składnikiem jest długo gotowany bulion jest zdrowa i bezpieczna dla naszego zdrowia? Dietetyk wyjaśnia, na czym ona polega i czy warto ją wypróbować.
Zobacz także: Zdrowe nawyki w 30 dni. Jakie 3 proste czynności warto wprowadzić do swojego życia?
- Dieta bulionowa to dieta o niskiej zawartości węglowodanów, bez glutenu i nabiału. Jest to dieta bardzo restrykcyjna, oparta na konkretnej grupie produktów spożywczych. Menu składa się z chudych gatunków mięs, ryb, jaj, warzyw o niskiej zawartości skrobi, kilku owoców i dobrej jakości tłuszczy. Codziennym elementem tej diety jest picie bulionu. Z jadłospisu całkowicie wykluczono produkty zbożowe, cukier miód i słodziki, soję, mleko, produkty wysoko przetworzone oraz alkohol – wyjaśnia Natalia Chybzińska, dietetyk, catering dietetyczny Kukuła Healthy Food.
- Dieta bulionowa jest odpowiednia wyłącznie dla osób w pełni zdrowych, które chciałby zredukować masę ciała. Nie powinny jej stosować kobiety w ciąży, dzieci, sportowcy, a także ci, którzy cierpią np. na: nadciśnienie tętnicze, czy dnę moczanową. Znaczna zawartość białka zwierzęcego i wykluczenie warzyw strączkowych sprawia, że nie jest też odpowiednia dla wegetarian. Z uwagi na niską kaloryczność oraz ograniczenie węglowodanów w pierwszych dniach trwania diety powinniśmy szczególnie obserwować nasz organizm - mówi Natalia Chybzińska.
Dieta trwa 21 dni. Tygodniowy schemat obejmuje 5 dni opartych na 3 posiłkach i 2 porcjach bulionu oraz 2 dniach, w których pijemy wyłącznie wywar – 6 szklanek dziennie lub 5 szklanek + 1 posiłek. Dni bardziej restrykcyjnych nie wolno stosować dzień po dniu. Kolacja powinna być zjedzona do godz. 19.00.
Posiłki przygotowujemy na bazie zalecanych produktów białkowych z dodatkiem wskazanych warzyw, owoców oraz tłuszczów.
Produkty zalecane w diecie: chuda wołowina i wieprzowina, drób, jaja, ryby, sałata, ogórek, pomidor, kapusta, brokuł, kalafior, jarmuż, kalarepa, papryka, rzepa, szparagi, szpinak, rukola, cykoria, cukinia, seler naciowy, cebula, czosnek, pietruszka, rzodkiewka, por, jabłko, owoce jagodowe, melon, cytrusy, kiwi, granat, awokado, olej kokosowy, orzechy (wykluczone są orzeszki ziemne), pestki, oliwa z oliwek, zioła, przyprawy, ocet jabłkowy, mąka migdałowa i kokosowa, woda, herbata, kawa (bez mleka i cukru).
Na liście produktów zakazanych są: mleko i nabiał, produkty zbożowe, wszelkie rodzaje cukrów i słodzików, soja, orzeszki ziemne, warzywa skrobiowe i strączkowe, większość owoców (dozwolone są wyłącznie te, które wskazano w składnikach dozwolonych) z oraz alkohol.
Bulion, który jest podstawą diety powinien być gotowany przez kilka, a nawet kilkanaście godzin, najlepiej bez dodatku soli. Może być mięsny, np. na bazie chudej wołowiny lub drobiu z kośćmi a nawet drobiowymi nóżkami lub rybny, którego podstawą są całe, chude ryby jak: dorsz, halibut, sola, czy turbot (z głowami i ośćmi). Każdy wywar gotujemy z dodatkiem marchwi, pietruszki, selera i cebuli. Możemy też dodać liść laurowy, czosnek, pieprz, imbir i ulubione zioła. Bulion warto gotować w większych ilościach, od razu na kilka dni. Gorący wlewamy do słoików, zamykamy „by zassał się” a po wystudzeniu przechowujemy w lodówce. Wywar można też przelać do szczelnych pojemników i zamrozić.
- Dieta bulionowa jest dietą niskokaloryczną, czyli redukcyjną. Ze względu na wykluczenie produktów zbożowych jest też uboga w błonnik. I choć wolno gotowany bulion ma wiele właściwości leczniczych, rozgrzewa oraz działa antywirusowo to ma również niewiele kalorii. Wariant, w którym 2 dni w ciągu tygodnia pijemy tylko bulion to już głodówka a nie dieta. Przy tak dużych restrykcjach utrata kilogramów jest naturalna, jednak po jej zakończeniu szybko możemy zauważyć tzw. „efekt jo-jo”. Według mnie dużo rozsądniejszy jest wariant, gdy codziennie zjadamy 3 posiłki i wypijamy 2 porcje bulionu, a łączna dawka energetyczna to minimum 1500 kalorii.
Fot. Natalia Chybzińska / mat. prasowe
W przypadku każdej diety redukcyjnej ze względu na ograniczenie kalorii, w pierwszym tygodniu diety możemy odczuwać osłabienie oraz bóle głowy, ponieważ organizm „przestawia się” na nowy sposób odżywiania. Pamiętajmy również, że prawidłowe tempo utraty masy ciała to ok. 1 kg na tydzień. Tylko taki proces chudnięcia oraz prawidłowe „wychodzenie z diety” po uzyskaniu oczekiwanych efektów pozwoli uniknąć ponownego przybrania masy ciała. Całodniowe menu na diecie redukcyjnej powinno składać się z 4-5 posiłków, które zjadamy co 3-4 godziny, co pozwala wyeliminować nagłe napady głodu - podsumowuje Natalia Chybzińska, dietetyk, catering dietetyczny Kukuła Healthy Food.
Zobacz także: Dietetycy stanowczo odradzają tę dietę. Właśnie ponownie zyskała miano najgorszej na świecie
Mat. prasowe