Dlaczego nie chudniesz, a wręcz wciąż tyjesz? Stoją za tym te poranne nawyki

Odchudzanie to długotrwały i żmudny proces - oczywiście o ile zależy ci na permanentnych efektach i pragniesz wypracować formę na lata, a nie na lato. Im więcej zbędnych kilogramów do zrzucenia, tym cięższa praca przed nami, ale na efekty zdecydowanie warto poczekać, bo satysfakcja z odchudzania może być naprawdę wielka. 

Zobacz również: Tyjemy nie tylko od złej diety, ale także przez coś, co jest w mieszkaniu każdej z nas!

Czasami jednak zdarza się, że mimo tygodni spędzonych na siłowni oraz znaczącej zmiany w jadłospisie waga zamiast spadać, stoi w miejscu, albo wręcz rośnie. To bardzo deprymujące i w takich chwilach łatwo o kryzys oraz powrót do niezdrowego stylu życia. Okazuje się, że tym, co często sabotuje nasze wysiłki w odchudzaniu albo w utrzymaniu wymarzonej wagi są nasze poranne nawyki. Magazyn “Women’s Health” wymienia 5 porannych schematów, które sprawiają, że zamiast chudnąć - przybieramy na wadze. Czego unikać o poranku, aby nie przytyć? 

Poranne nawyki, które utrudniają odchudzanie 

Fot. iStock

Śpisz za długo 

Na pewno słyszałaś o tym, że to niedobór snu stoi za przybieraniem na wadze. Gdy śpimy za krótko wzrasta poziom greliny, czyli hormonu odpowiedzialnego za uczucie głodu. Jednocześnie spada poziom hormonu zwanego leptyną, czyli hormonu poczucia sytości. Czujemy większy głód, więc jemy więcej. Ale okazuje się, że także ta druga skrajność, czyli nadmiar snu może sprawić, że waga będzie pokazywać większą wartość niż ta, do której jesteś przyzwyczajona. Jedno z badań wykazało, że u osób, które śpią dłużej niż 10 godzin rośnie ryzyko podwyższonego BMI - zwłaszcza w porównaniu z osobami, które śpią 7-9 godzin na dobę.  

Nie odsłaniasz okna 

Jeśli po przebudzeniu nie odsłaniasz zasłon, a twoja sypialnia jest zaciemniona, pozbawiasz się dobroczynnego wpływu promieni słonecznych, które przyczyniają się m.in. do utraty wagi. Jedno z badań wykazało, że osoby, które od rana łapią słońce mają niższy wskaźnik BMI niż te, które spędzają swoje poranki w ciemności - bez względu na to, ile jedzą. Zdaniem autorów badania wystarczy już 20-30 minut ekspozycji na promienie słoneczne dziennie, aby dodać sobie energii i podkręcić metabolizm.  

Nie ścielisz łóżka 

Badanie przeprowadzone przez organizację National Sleep Foundation wykazało, że osoby ścielące łóżko wysypiają się średnio o 19 proc. lepiej w porównaniu z osobami, które tego nie robią. Jaki ma to związek z tyciem? Jak już zostało powiedziane, niedobór snu wiąże się ze wzrostem wagi. Co więcej, Charles Duhigg, autor książki “Siła nawyku” przekonuje, że ścielenie łóżka staje się impulsem do dalszych dobrych nawyków, takich jak zjedzenie zdrowego śniadania.  

Nie ważysz się 

Badacze z Cornell University przez 2 lata monitorowali aktywność 162 mężczyzn i kobiet z nadwagą. Okazało się, że te osoby, które codziennie stawały na wadze odnosiły większe sukcesy w procesie odchudzania i w utrzymywaniu prawidłowej wagi. Lisa Jones z uczelni Pennsylvania Academy of Nutrition and Dietetics wyjaśnia, że najlepszym momentem na zważenie się jest chwila tuż po przebudzeniu. Wówczas waga wskaże najbardziej wiarygodną wartość.  

Pomijasz śniadanie 

...albo twoje śniadania są bardzo skromne. Badacze z Uniwersytetu w Tel Awiwie doszli do wniosku, że osoby, które na śniadanie spożywały w sumie ok. 600 kcal, a ich posiłek składał się z białka, węglowodanów i czegoś słodkiego, w ciągu dnia odczuwały mniejszy głód i rzadziej sięgały po niezdrowe przekąski w porównaniu z osobami, które rano spożywały śniadanie o wartości kalorycznej wynoszącej ok. 300 kcal.  

Zobacz również: Te 3 życiowe wydarzenia sprawią, że na pewno przytyjesz. To wręcz nieuniknione