Oto 3 żywnościowe mity, które zmienią twoje podejście do odchudzania

Jak rozsądnie podejść do tematu zdrowego odżywiania?
Oto 3 żywnościowe mity, które zmienią twoje podejście do odchudzania
fot. istock.com
11.03.2020

Poznaj trzy żywnościowe mity, w które wierzy większość, a które najczęściej nie przynoszą pożądanego efektu.

MIT 1: Nie jedz wieczorami, a szczupłą sylwetkę masz jak w banku

Jeśli do tej pory żyłaś w przekonaniu, że jedzenie po godzinie 20:00 to największy żywnościowy grzech przeciwko wymarzonej figurze, jesteś w błędzie. Kolacja jest jak najbardziej wskazana, ważne by zadbać o bilans kaloryczny i jego umiejętne rozłożenie w ciągu doby. Wieczorny posiłek na pewno nam nie zaszkodzi, ba, jeśli trenujemy o późniejszej porze, wręcz nie możemy o nim zapomnieć. Wybierajmy jednak produkty lekkostrawne, które dodatkowo nie obciążą organizmu na noc. Dobrym rozwiązaniem będzie chudy twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem czy ogórkiem. Osobom aktywnym polecamy natomiast jogurt o wysokiej zawartości białka z dodatkiem np. suszonych warzyw. To co najistotniejsze, staraj się zjeść posiłek na 2h przed snem.

MIT 2: Szukasz wartościowego produktu – odstaw mięso

Ile ta teoria ma wspólnego z prawdą? W rzeczywistości bardzo niewiele, gdyż zdrowa i racjonalna dieta uwzględnia wszystkie niezbędne składniki pokarmowe, potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu i zaspokojenia potrzeb żywnościowych. Kluczem jest wsłuchanie się w potrzeby własnego ciała i zachowanie proporcji. Mięso jest łatwo dostępnym źródłem pełnowartościowego białka, które z kolei stanowi fundament budulcowy naszego organizmu. Dlatego też dietetycy zalecają, by było ono elementem zbilansowanej diety. Dbając o sylwetkę wybierajmy po prostu to o niskiej zawartości tłuszczu. Pamiętajmy też, że optymalna dieta musi być ustalana indywidualnie – inne potrzeby żywnościowe ma młody człowiek, inne senior, a jeszcze inne osoby aktywne fizycznie.

Zobacz również: 5 trików, dzięki którym szybciej schudniesz.

MIT 3: To ziemniaki i makaron tuczą

W spożywaniu wszystkich produktów powinniśmy zachować umiar. Ziemniaki czy makaron same w sobie nie zrobią nam krzywdy, jeśli tylko nie będziemy ich jeść codziennie, a do tego zadbamy o ich umiejętne wkomponowanie w menu. Produkty te, jako źródło potrzebnych węglowodanów i energii, powinny być ujęte przy tworzeniu zbilansowanej diety. Z pewnością nie pomoże jednak, gdy ziemniaki zestawimy ze skwarkami, a makaron polejemy tłustym sosem. Miejmy się na baczności ze zwodniczymi dodatkami, bo często to one są źródłem naszych bolączek w osiągnięciu wymarzonej figury.

Polecane wideo

20-latka zarabia na swojej urodzie prawdziwą fortunę. Nie musi nawet pracować
20-latka zarabia na swojej urodzie prawdziwą fortunę. Nie musi nawet pracować - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie