Wiele kobiet z nadwagą chciałoby schudnąć jak najszybciej. Dlatego niektóre z nich decydują się na restrykcyjną dietę. Często okazuje się ona zbyt restrykcyjna. Gdy mija wyznaczony czas, kobiety dosłownie rzucają się na kaloryczne produkty i szybko nadrabiają utracone kilogramy. To właśnie tzw. efekt jojo.
Internautki od kilku dni nie dają spokoju Dominice Gwit. Celebrytka zamieściła kolejne zdjęcia
Jedną z osób, które dotknął efekt jojo, jest Dominika Gwit. Po przejściu spektakularnej metamorfozy celebrytka przytyła ponownie. Obecnie deklaruje, że akceptuje swój wygląd. Jej komentarz na ten temat możemy przeczytać w „Vivie”. „Są tacy, którzy podchodzą do tego rozsądnie, i są tacy jak ja, kiedy się odchudzałam. (...) Cały czas myślisz, co masz zjeść i kiedy masz zjeść. Nie umiałam sobie z tym poradzić. Podczas diety jadłam tak mało, że jak później zjadłam trochę kaszy, to od razu widziałam to na wadze. W pewnym momencie poddałam się i zaczęłam jeść normalnie. Pękłam” – słowa te są świadectwem na to, że lepiej podejść do diety na spokojnie i chudnąć w wolniejszym tempie. Chociaż na efekt może trzeba będzie poczekać nawet kilka lat, jest większe prawdopodobieństwo, że się utrzyma. Poza tym Anna Lewandowska czy Ewa Chodakowska podkreślają, że chodzi bardziej o wprowadzenie zdrowych nawyków niż dietę, po której powracamy do starych zwyczajów żywieniowych.
Jednak dla tych z was, które nie mają w sobie tyle cierpliwości, aby czekać, zostało sporządzonych kilka rad, jak zapobiec efektowi jojo. Oto one.
Twój organizm przyzwyczaił się do mniejszych porcji, więc zwiększaj je stopniowo. Nagłe zmiany są niewskazane nie tylko z uwagi na twoją sylwetkę, ale także zdrowie. Niektóre kobiety po diecie idą na obfity posiłek do baru szybkiej obsługi. W ten sposób wynagradzają sobie dietę. Nie ma nic gorszego.
Sporządzaj listę zakupów. To uchroni cię przed skuszeniem się na sklepowe okazje i nabywaniem produktów zbędnych oraz niezbyt wartościowych pod względem odżywczym. Inaczej twoja lodówka będzie przepełniona i możesz spożywać więcej jedzenia niż normalnie jesteś w stanie przyjąć. To pułapka.
Wejście na piętro po schodach i spacer do sklepu nie są w tym przypadku równoznaczne z aktywnością fizyczną. Pół godziny intensywnego wysiłku 3-4 razy w tygodniu to podstawa. Możesz sobie jednak wybrać sposób, w jaki spalisz kalorie.
Karolina czuje się dyskryminowana, bo jest chuda. „Otyłe dziewczyny mną gardzą!”
Nawet jeżeli zakończysz dietę, nie rezygnuj z jedzenia o stałych porach. To wspomaga utrzymanie wagi. Staraj się spożywać taką samą liczbę posiłków jak wcześniej. Pamiętaj też o tym, aby nie podjadać przed snem.
Zawsze miej przy sobie zdrowe przekąski i podawaj je w atrakcyjnej formie. Zdrową przekąską mogą być batony Lewandowskiej czy Chodakowskiej, ale równie dobrze mieszanki z rodzynków i orzechów albo chipsy z suszonych owoców. Przy obecnej modzie na zdrowe odżywianie na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Połowa tej dziewczyny ZNIKNĘŁA. Teraz wreszcie wygląda na swój wiek
Dzięki temu unikniesz bardzo silnej pokusy, która zakończy się pochłonięciem naraz całej tabliczki czekolady, kilku pączków albo pół blachy ciasta. Nie licz na to, że z czasem twoja wola stanie się z żelaza. To prawda, że można ją ćwiczyć, a organizm stopniowo odzwyczaja się od słodkości i po roku ulubione ciastka mogą stać się zbyt słodkie. Mimo wszystko jakaś dawka łakoci jest wskazana. Lepiej zjeść dwa razy w ciągu tygodnia po dwie kostki czekolady, niż potem całą tabliczkę za jednym zamachem.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej