Kilka łyków octu jabłkowego
To jeden z najmodniejszych specyfików ostatnich lat, właściwości produktu powstającego ze sfermentowanych jabłek chwalą gwiazdy show-biznesu, m.in. Cindy Crawford, Megan Fox czy Fergie, która przekonuje, że dzięki regularnemu piciu octu utrzymuje szczupłą sylwetkę.
Badania wykazały, że faktycznie znacząco przyspiesza on spalanie kalorii i tkanki tłuszczowej, wspomaga wydzielanie soków żołądkowych i przedłuża uczucie sytości. Jakby tego było mało, pomaga również zmniejszać ryzyko problemów z układem krążenia, ponieważ dostarcza cennych minerałów (m.in. magnezu i potasu), które obniżają ciśnienie krwi oraz zmniejszają stężenie „złego” cholesterolu i trójglicerydów, jednocześnie zwiększając poziom „dobrego” cholesterolu HDL.
Jak stosować ocet jabłkowy? Rozcieńczamy łyżkę produktu w ciepłej wodzie (pół szklanki) i pijemy przed posiłkami.
Szacuje się, że w czasie intensywnych godzinnych zajęć z workiem bokserskim możemy stracić nawet 800 kalorii, w przypadku innych dyscyplin sportowych trudno jest osiągnąć taki wynik (podczas godziny pływania spalamy ok. 600 kcal, tenisa – 570, natomiast aerobiku – 380). Pięściarskie ćwiczenia pozwalają przyspieszyć tempo przemiany materii i skutecznie pozbyć się zbędnych kilogramów, a także zmory wielu kobiet, czyli cellulitu.
Zobacz także: 5 przykazań udanego treningu
Jeśli chcemy szybko spalić zbędne kalorie, warto oddać się miłosnym igraszkom. Już sama gra wstępna przyspiesza przemianę materii, szacuje się, że jeden pocałunek pochłania około 12-15 kalorii. Sam stosunek seksualny pozwala spalić ich nawet 500, ale pod warunkiem, że potrwa przynajmniej godzinę i będziemy kochać się w pozycjach wymagających większego wysiłku niż misjonarska, np. na krześle czy kuchennym blacie. Ważne też, by pozycje jak najczęściej zmieniać.
Choć to produkt teoretycznie bardzo „tłusty” (np. 75 procent składu orzecha włoskiego stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe), wykazuje działanie odchudzające. Wysoka zawartość białka i niski indeks glikemiczny powodują, że po zjedzeniu orzechów na długie godziny czujemy się nasyceni, co w konsekwencji wpływa na mniejsze spożycie innych produktów przez resztę dnia. Poza tym kwasy tłuszczowe nasilają także spalanie kalorii przez termogenezę (wytwarzanie ciepła), przyspieszając tempo metabolizmu nawet o 10 procent.
Fot. Thinkstock
Bardzo ważną rolę w procesie spalania kalorii i tłuszczu odgrywa zwykła woda, która znakomicie oczyszcza organizm z toksyn i przyspiesza procesy metaboliczne. Sama nie ma kalorii, za to skutecznie zapełnia żołądek, dzięki czemu nie musimy sięgać po tuczące przekąski.
Każdego dnia powinniśmy pić przed posiłkami przynajmniej dwa litry wody, by nie obciążać nerek najlepiej wybierać nisko- lub średniozmineralizowaną. Skuteczność takiej metody potwierdzili niedawno naukowcy z uniwersytetu w Virginii, według których wypicie dwóch szklanek wody przed jedzeniem pozwala stracić ponad 2 kg miesięcznie.
Wsparciem dla organizmu w spalaniu kalorii mogą być napary z ziół. Jednym z najskuteczniejszych jest mniszek lekarski. Żółte kwiaty rośliny, która często nazywana jest mleczem to jeden z pierwszych zwiastunów wiosny. Pojawiają się bardzo szybko i pokrywają kolorowym kobiercem łąki i trawniki.
Zarówno kwiat, jak i korzeń mniszka skutecznie wpływają na regulację procesów przemiany materii, m.in. przyspieszając trawienie tłuszczów, które dzięki temu ulegają spalaniu, a nie odkładają się na brzuchu lub „boczkach”. Roślina działa też moczopędnie oraz oczyszcza wątrobę i nerki, wspomagając usuwanie z organizmu szkodliwych toksyn.
Fot. Thinkstock
Sen i metabolizm są kontrolowane przez te same obszary mózgu. Nic dziwnego, że – jak wykazały badania naukowe – osoby wypoczęte szybciej spalają kalorie, tłuszcze i zrzucają zbędne kilogramy. Poza tym zbyt krótki sen sprzyja podjadaniu, a co się z tym wiąże – przyjmowaniu większej ilości kalorii. Jego niedobór wpływa na podniesienie poziomu leptyny, czyli hormonu wytwarzanego w tkance tłuszczowej, który zmniejsza apetyt, a jednocześnie obniża poziomu greliny, zwiększającej wydzielanie soków żołądkowych i pobudzającej apetyt.
Zobacz także: 10 sposobów na piękne pośladki
Szybszemu spalaniu kalorii sprzyjają też ostre przyprawy, np. bardzo popularna mieszanka curry. Za jej pikantny smak odpowiadają zmielone papryczki chili, bogate w kapsaicynę – związek, który bardzo skutecznie reguluje procesy przemiany materii i sprzyja odchudzaniu. Uruchamia procesy, które prowadzą do efektywniejszego spalania kalorii i tłuszczów. Kapsaicyna zmniejsza również uczucie głodu, a także sprzyja produkcji endorfin, wywołujących uczucie przyjemności i dobrego nastroju, jednocześnie tłumiących ból.
W curry często znajdziemy także kolendrę, która bardzo skutecznie wspiera procesy przemiany materii. Przyprawa zawiera przeciwutleniacze szybko spalające tłuszcze zwierzęce. Innym obowiązkowym składnikiem przyprawy jest gorczyca, Nawet jej niewielka ilość pobudza wydzielanie soków żołądkowych, poprawia perystaltykę jelit oraz wspomaga trawienie.
RAF