Każda kobieta doskonale wie, jak ciężko zwalczyć nadwagę. Zwykle okupione jest to głodówką i ogromnym wysiłkiem podczas ćwiczeń. A co jeśli można stracić zbędne kilogramy bez wyciskania z siebie siódmych potów?
Okazuje się, że jest to możliwe – właśnie na rynek wypuszczone zostały perfumy `Diet Slimming Perfume`, reklamowane jako odchudzające. Ich działanie wynikać ma ze specyficznego zapachu składających się na nie składników, które wpływają na zmniejszenie apetytu. Co więcej, zawierają wyciągi z odchudzających ziół i aromat cytrusów, który sprawia, że perfumy pachną świeżo i przyjemnie.
`Diet Slimming Perfume` nie są jednak prekursorem w tej dziedzinie. W ubiegłym roku francuska firma Velds wprowadziła do swojej oferty perfumy `Prends Moi`, które miały `odchudzać z przyjemnością` poprzez zawarte w nich ekstrakty z kofeiny, karnityny i spiruliny, które przyspieszają procesy spalania tłuszczu.
Nie wszyscy jednak do pomysłu odchudzania poprzez zapach podchodzą z entuzjazmem.
-Preparaty hamujące apetyt od lat są popularnym narzędziem podczas odchudzania, ale po raz pierwszy widzę perfumy o takich właściwościach. Jednak, choć brak apetytu i suplementy diety przyspieszające metabolizm dają wymierne efekty podczas odchudzania, to dopiero zdrowy tryb życia i aktywność fizyczna gwarantują osiągnięcie i utrzymanie stabilnej wagi. – mówi Jéan LK, trener fitness z Londynu – Nie wydaje mi się, że zapach może skutecznie odchudzać.
Pomysł odchudzających perfum wydaje się dość absurdalny. Jednak, jeśli okaże się on naprawdę skuteczny, może przynieść prawdziwą rewolucję dietetyczną. Bo która z nas nie chciałaby leżeć i pachnieć, a przy okazji tracić zbędne kilogramy?
SŻ