`Należy pić 2 l wody dziennie`; `nie wolno jeść po 18:00` i inne zdrowotne bzdury, w które wierzymy!

Twierdzenia, o których ciągle słyszysz, a które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Warto wiedzieć więcej!
`Należy pić 2 l wody dziennie`; `nie wolno jeść po 18:00` i inne zdrowotne bzdury, w które wierzymy!
12.09.2013

Cukier dodaje energii? Zimą trzeba chronić głowę, bo przez nią ucieka najwięcej ciepła? Najlepszym lekarstwem na tłustą skórę jest stosowanie kosmetyków, które ją wysuszają? Codziennie powinnaś wypijać przynajmniej 2 litry wody? Wszystko to brzmi całkiem rozsądnie. Nie dlatego, że rady te mają coś wspólnego z rzeczywistością. Tak się po prostu przyjęło. Wiele „prawd” powtarzanych jest od lat. Rzadko weryfikujemy ich prawdziwość, a naprawdę powinnyśmy!

Serwis buzzfeed.com przyjrzał się najpopularniejszym ludowym mądrościom, które okazały się tylko mitami. Dlaczego, mimo naukowych dowodów na ich niesłuszność, wciąż są tak powszechnie obecne? To siła przyzwyczajenia. Na szczęście, dzisiaj poddamy je obiektywnej ocenie. Następnym razem, gdy usłyszysz kolejny utarty slogan na temat zdrowia i urody, już tak łatwo nie uwierzysz.

Przed Wami 12 popularnych mitów, którymi nie musisz się już przejmować.

marchewka

1. Cukier dodaje energii

Tak naprawdę nie ma naukowego dowodu na to, że prosty cukier zawarty np. w słodyczach wpływa na naszą zwiększoną aktywność. Dziecko po batoniku wcale nie dostanie ataku ADHD, a dorosły po tabliczce czekolady w rzeczywistości nie będzie miał o wiele więcej siły. Spożycie cukru wpływa na uwolnienie serotoniny, która... uspokaja. Węglowodany chwilowo pobudzają, ale bez przesady.

2. Najwięcej ciepła tracimy przez głowę

Tak, przez czubek naszej głowy naprawdę uchodzi ciepło zgromadzone w organizmie. Tak, powinniśmy ją chronić zimą zakładając czapkę. To by było na tyle. Tak naprawdę przez głowę uchodzi tyle samo ciepła, co przez większość innych części ciała. Dlaczego więc po założeniu czapki jest nam cieplej? Pewnie dlatego, że cała reszta ciała jest szczelnie okryta, więc głowa także domaga się takiego komfortu...

3. Nie wyłamuj palców, bo uszkodzisz stawy

Lubicie strzelać palcami? Wyginać je we wszystkie możliwe strony, co kończy się charakterystycznym dźwiękiem? Wyginacie nadgarstki? Prawdopodobnie nie raz słyszeliście, że ten zwyczaj doprowadzi Was do zwyrodnienia stawów. Spokojnie. Możecie robić to nadal, bo badania nie wykazały żadnego niebezpieczeństwa. W ten sposób nie uszkodzisz stawów. Wręcz przeciwnie – sprawisz, że będą jeszcze lepiej działały.

4. Tłustą skórę trzeba osuszać

Twoja cera jest tłusta, więc najlepszym kosmetykiem będzie krem lub tonik, który ją wysuszy? Absolutnie nie. Jeśli starasz się za wszelką cenę wysuszyć tłustą skórę, gruczoły odpowiedzialne za ten proces otrzymują prostą informację – susza! Trzeba zacząć pracować, by natłuścić skórę! W efekcie więc staje się ona jeszcze bardziej tłusta. Stosuj kosmetyki, które dodatkowo nie natłuszczają, ale i nie wysuszają cery.

5. Na wytrzeźwienie najlepsza kawa

Bzdura do kwadratu. Po alkoholu czujesz się ociężała, a kawa to napój pobudzający – fakt. W połączeniu jednak się nie sprawdzają. Nawet jeśli dostarczysz organizmowi procentów, a później spróbujesz postawić się na nogi najmocniejszym espresso – nic to nie da. Kawa zatrzyma proces wydalania alkoholu z organizmu. O wiele lepsza będzie woda, która pozwoli szybciej pozbyć się procentów.

6. Wypijaj dziennie 2 litry wody

Dietetycy i różnej maści specjaliści prześcigają się w ilości wody, którą każdy powinien codziennie przyjmować. 2, 3, może nawet 5 litrów. 2 to już absolutne minimum. A ile w tym prawdy? W rzeczywistości wszystko zależy od Twojej aktywności. Nie można ustalić idealnej dawki wody dla każdego człowieka. Niektórzy prowadzą siedzący tryb życia, inni dużo ćwiczą itd. Średnia, przy normalnej aktywności – praca, zakupy, prace domowe, spacer – to ok. 1 litra dziennie, czyli 4 szklanki.

7. Wykorzystujemy nasz mózg tylko w 10 procentach

Ciekawa teoria, z której wynika, że całą resztę zawartości naszej czaszki możemy wyrzucić na śmietnik. Nie jest to prawda. W rzeczywistości większa część mózgu jest aktywna non stop. Jedna część bardziej, druga mniej i na zmianę. Wszystko zależy od tego, czym aktualnie się zajmujemy. Nasz mózg nie jest więc leniwym organem, który zalega w naszej głowie i nic nie robi. Gdyby pracował faktycznie w 10 proc., wkrótce przestałby w ogóle działać.

8. Kobieta nie powinna zachodzić w ciążę po czterdziestce, a dla mężczyzn wiek nie ma znaczenia

Pierwsza część zdania ma swoje uzasadnienie. W pewnym wieku ciąża może być ryzykowna, zarówno dla matki, jak i dziecka. Uszkodzenia płodu oraz wady wrodzone nie wynikają jednak wyłącznie z „winy” matki. Druga część tej tezy to już absolutna bzdura. W rzeczywistości panowie też powinni uważać. Po czterdziestce, nawet jeśli ich sperma wciąż „działa”, zwiększa się ryzyko wystąpienia wad u dziecka. Panowie mają więc także „termin ważności”.

9. Nie można jeść po godzinie 18

Dietetycy często próbują nam wmówić, że pora dnia i nocy ma jakieś znaczenie. Tak naprawdę możesz spokojnie zjeść coś po 18, 20, może nawet 22. Warunek jest jeden – nie jedz za dużo i słuchaj swojego organizmu, kiedy podpowiada Ci, że żołądek jest pełny i czas już przestać. Ryzyko wieczornego podjadania polega wyłącznie na tym, że wtedy częściej sięgamy po niezdrowe przekąski i opychamy się do oporu.

10. Włosy i paznokcie rosną nawet po śmierci

To raczej dziwny mit, który nie powinien nam raczej spędzać snu z powiek. Większości ludzi jest wszystko jedno. Gdybyś jednak martwiła się, że „po tamtej stronie” wyrosną Ci długie szpony, a włosy oplotą całe ciało, możesz się uspokoić. Być może proces wzrostu włosów i paznokci potrwa jeszcze chwilkę, ale szybko się zatrzyma. Twój wygląd, przynajmniej w tym względzie, na pewno się nie zmieni.

11. Człowiek posiada 5 zmysłów

Pamiętacie film „Szósty zmysł”? Szósty, to znaczy, dodatkowy, coś niespotykanego. Spróbujmy jednak policzyć, z iloma zmysłami ma do czynienia każdy człowiek. Wzrok, słuch, smak, węch, dotyk. Pięć już jest, ale to nie koniec! Warto sobie uświadomić, że jest jeszcze zmysł bólu (nocycepcja), temperatury, równowagi oraz ułożenia części ciała względem siebie i napięcia mięśniowego (propriocepcja). Wychodzi przynajmniej 9...

12. Im częściej się golisz, tym szybciej włosy odrastają

Dla kobiet ta teoria jest prawdziwą zmorą. Często zwlekamy z depilacją, bo im więcej razy ogolimy nogi, ręce, pachy czy jakąkolwiek inną część ciała, tym włosy szybciej odrosną. Dla panów – wręcz przeciwnie. Młodzi chłopcy golą twarz kilka razy dziennie, by pobudzić zarost i móc wreszcie wyglądać jak prawdziwy mężczyzna. Tak naprawdę usuwanie włosów wcale nie wpływa na tempo ich wzrostu. To złudzenie. Te, które odrastają, są zazwyczaj ciemniejsze, bo nie były jeszcze narażone na działanie promieni słonecznych.

Polecane wideo

Komentarze (58)
Ocena: 4.98 / 5
Ola (Ocena: 4) 15.05.2016 13:52
Kiedy pijemy dużo wody jesteśmy mniej głodni i chudniemy :).
odpowiedz
W. (Ocena: 5) 13.09.2013 15:33
Mam 50kg. Min ilość litrów wody, jakie muszę wypić, to 2l. Znajoma ważąca 80kg pije 3l i... chudnie! A kawa, słodka herbatka, czy soczki się nie liczą! Też tak kiedyś myślałam. Piłam herbaty, soki i myslałam, że się nawadniam, a skutków dobrych nie było widać. Odkąd pije swoje minimum czyściutkiej wody nie mam bolesnych miesiączek, czuje się żywsza, codziennie robię 2, oczyściła mi się skóra i nie jest już tak sucha, jak kiedyś, a także zmniejszył mi się cellulit. Ilość wody, jaką powinniśmy wypić, zależy od naszych kg. Jeśli dodatkowo uprawiamy sport, to o 0,5-1 litr więcej w dniu ćwiczeń.
zobacz odpowiedzi (1)
dietetyk (Ocena: 5) 13.09.2013 15:07
czytam komentarze i mało kto pisze o wodzie... tak więc zgadza się ilość - min 2l, ale nie chodzi o to, że mamy te 2l wypić tylko przyjąć, tzn. w zupie czy sosie, owocu też znajdujemy płyny. to też się liczy... ;)
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 13.09.2013 12:44
ale pierdoły, nic nie rośnei po śmierci, tylko komórki się odwadniają i tkanki obkurczają, nie wspominajac, że zupełnie inne obszary mózgu odpowiadają za podstawowe, znane nam 5 zmysłów a inne za odbiór bólu, równowagę... nieuki
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.09.2013 06:10
Co za bezsens. Woda pozwala pozbyć się "procentów"? Chyba wtedy, kiedy ją dodamy do drinka przed wypiciem... NIC nie pomoże pozbyć się procentów z organizmu oprócz naturalnych procesów, które, żeby nie wiem co muszą trwać! Im więcej się wypije, tym trwają dłużej. Wątroba przerabia alkohol w stałym tempie ok. 10mg/h i nic tego nie przyspieszy! Ani 10 kaw, ani 100 zimnych pryszniców! Można sobie zrobić kawę, wziąć gorący, czy też zimny prysznic po libacji a przed nią suto się zaprawić witaminą C w tabletce, lub w postaci naturalnej (ogórki kiszone, kapusta, itd.) w trakcie też warto spożywać. Wszystko to sprawi, że napewno będziemy się czuć dużo lepiej, ale na pewno nie będziemy przez to ani o promil bardziej trzeźwi.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie