Sen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Wspomaga on nie tylko zdrowie, ale także urodę. Warto jednak wiedzieć, że najwięcej korzyści przyniesie nam, gdy jest jakościowy, a z pewnością odpowiednio długi. Co to oznacza w praktyce? Oczywiście każdy organizm jest inny, niemniej eksperci twierdzą, że najlepiej jest, gdy oddajemy się w objęcia Morfeusza na 7-9 godzin każdego dnia. A czy kobiety i mężczyźni potrzebują taką samą dawkę snu? Okazuje się, że… niekoniecznie.
Przeczytaj też: Sleepmaxxing. Eksperci ostrzegają przed niebezpiecznym trendem z TikToka
Czy wiesz, że kobiety powinny spać dłużej niż mężczyźni? Z badań przeprowadzonych w 2013 roku pod kierownictwem Sarah Burgard i Jennifer Ailshire, wynika, że mowa o 11 minutach dziennie.
Warto jednak również widzieć, że niestety dziewczyny są bardziej narażone na niewysypianie się. Tendencja ta wzrasta wraz z upływem lat.
Kobiety napotykają problemy, które mają wpływ na jakość snu. Zatem potrzebują go więcej, by nadrobić nieprzespaną noc albo jego słabą jakość – tłumaczy psycholożka Michelle Drerup.
Ekspertka dodaje również, że na jakość snu w przypadku kobiet wpływają głównie zmiany hormonalne – cykle menstruacyjne, ciąża, karmienie piersią czy menopauza.
Co ciekawe, ze względu na hormony, znaczenie ma także pora, gdy kładziemy się spać. Specjaliści uważają, że lepszy sen zapewni kobietom pójście spać około godziny 21:00, a mężczyznom nocny odpoczynek zaczynający się od ok. 22:00.
Hormony potrafią mocno namieszać, jeśli chodzi o sen. Największa produkcja melatoniny jest obserwowana pomiędzy godziną 21:00 a 1:00. Jeśli do łóżka idziemy bardzo późno, pozbawiamy się rezerw tego związku, a to może zaburzyć rytm dobowy, pogorszyć jakość snu, a tym samym ogólne funkcjonowanie organizmu. Takiego wpływu na mężczyzn nie odnotowano – informuje dr Patrick Flynn, ekspert w dziedzinie dobrostanu.
Źródło: kobieta.wp.pl
Przeczytaj też: Robisz drzemki w weekend? Już 90 minut wystarczy, by...