Elon Musk chce wszczepić ludziom implanty mózgu. Chętnych są tysiące

Należąca do Elona Muska firma, Neuralink, poszukuje ochotnika do badań klinicznych.
Elon Musk chce wszczepić ludziom implanty mózgu. Chętnych są tysiące
Fot. Leon Neal/PA Images/Forum
10.11.2023

Świat obiegła niecodzienna wiadomość. Firma Neuralink, należąca do Elona Muska, poszukuje ochotnika do badań klinicznych. Osoba, która się zgłosi i zostanie wybrana, ma przejść nietypowy zabieg. Zagraniczne media donoszą, że do tej pory do testów zgłosiły się tysiące chętnych.

Zobacz także: Rozszerzono profilaktykę raka piersi i raka szyjki macicy

Elon Musk szuka chętnych do badania. Zgłosiły się tysiące osób

Osoba, która zostanie wybrana do badania, ma zgodzić się na usunięcie fragmentu czaszki w taki sposób, aby robot mógł wprowadzić do mózgu szereg elektrod i cienkich drutów. Z kolei dziura, która powstanie w czaszce ma zostać zasklepiona czipem, który ma analizować aktywność mózgu i wysyłać dane do laptopa lub tabletu. Jak informuje portal businessinsider.com.pl:

Firma Neuralink, której Musk był współzałożycielem w 2016 r., nie wszczepiła jeszcze swojego urządzenia człowiekowi, ale w przyszłym roku zamierza zoperować 11 osób, a do 2030 r. ponad 22 tys. (…) We wrześniu firma rozpoczęła nabór do pierwszego badania na ludziach. Neuralink poinformował we wpisie na blogu, że poszukuje osób z paraliżem wszystkich czterech kończyn z powodu urazu rdzenia kręgowego lub stwardnienia zanikowego bocznego. Firma ma nadzieję stworzyć urządzenie, które wykreowałoby coś w rodzaju symbiozy między ludźmi a maszynami i pozwoliłoby ludziom wysyłać wiadomości lub grać w gry tylko za pomocą umysłu.

Dodatkowo, dowiadujemy się, że pomimo ogromnego zainteresowania ze strony tysięcy potencjalnych pacjentów, firma jeszcze nie znalazła ochotnika.

Zobacz także: USA. Pierwszy test, który ocenia ryzyko raka, został dopuszczony do obrotu

Źródło: businessinsider.com.pl 

Polecane wideo

Z grzywką czy bez? Te metamorfozy mówią same za siebie
Z grzywką czy bez? Te metamorfozy mówią same za siebie - zdjęcie 1
Komentarze (2)
Ocena: 1 / 5
prastary (Ocena: 1) 23.11.2023 16:07
Nie wystarczy im internet rzeczy (IoT), idą ku internetowi ciał (IoB)... a zawartość obowiązkowych śmiercionek pomoże sterować ludźmi na odległość, tak jak urządzeniami w "inteligentnym domu". Tylko że to już nie będą ludzie (którym z faktu bycia człowiekiem przysługują określone prawa), lecz "osoby elektroniczne" będące własnością posiadacza patentu na to, co tym "ochotnikom" wszczepiono i/lub zamontowano (technologie ku temu już są). A najlepsze, że globaliści wcale się z nie kryją z dążeniem do zniewolenia ludzi pisząc o tzw. "trendach przyszłości" zupełnie jawnie, tylko komu by się chciało czytać... Lepiej nie myśleć, bo to i wysiłek i przerażające wnioski można wysnuć, które zepsują miłe popołudnie przy piwku...a potem stanąć w kolejce, żeby sobie chipa wszczepić, gdy jakiś patocelebryta pochwali się, że już go ma...
odpowiedz
Kasia (Ocena: 1) 11.11.2023 11:00
Głupoty
odpowiedz

Polecane dla Ciebie