Od momentu wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce zanotowano niemal 6 mln przypadków zakażeń. Z powodu COVID-19 w naszym kraju zmarło 116 tys. osób. Na całym świecie odnotowano 512 mln zachorowań i ponad 6 mln zgonów.
Zobacz również: Ta dieta zmniejsza ryzyko zachorowania na COVID aż o 80 proc. Ważne odkrycie Polaków
Osoby zakażone koronawirusem przechodziły chorobę w różny sposób. Niektórzy zmagali się tylko z lekkimi dolegliwościami, podczas gdy stan innych był na tyle ciężki, że musieli być hospitalizowani. Jednak nawet po wyzdrowieniu wiele osób doświadczało nieprzyjemnych objawów, które negatywnie przekładały się na ich samopoczucie. Naukowcy określają to zjawisko mianem “długiego COVID-u", a teraz wskazali, jaki objaw towarzyszy ozdrowieńcom najdłużej, bo nawet ponad rok.
Fot. Unsplash
Badanie na ten temat przeprowadzili naukowcy z Luksemburga. Swoje wyniki zaprezentowali na Europejskim Kongresie Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (ECCMID) w Lizbonie.
Eksperci przeprowadzili ankietę w grupie 289 osób rok po tym, jak zdiagnozowano u nich koronawirusa. Nieco ponad połowę ochotników stanowiły kobiety, a średnia wieku badanych wynosiła 40,2 lat. Uczestników eksperymentu podzielono na trzy grupy w zależności od tego, jak przeszli zakażenie - bezobjawowo, łagodnie lub umiarkowanie bądź ciężko.
Badani mieli wskazać, czy doświadczają jakichkolwiek z 64 stwierdzonych objawów tzw. długiego COVID-u, a także odpowiedzieć na pytanie czy zmagają się z problemami ze snem lub oddychaniem i czy pogarszają one ich jakość życia.
Co się okazało? Aż 59,5 proc. uczestników eksperymentu stwierdziło, że ma co najmniej jeden długo utrzymujący się objaw koronawirusa rok po przebytej infekcji. Ochotnicy najczęściej skarżyli się na zmęczenie, duszność, drażliwość i problemy ze snem. To właśnie ta ostatnia dolegliwość występowała najczęściej, bo wymieniła ją ponad połowa badanych.
Eksperyment wykazał, że osoby, które przeszły umiarkowany lub ciężki COVID były dwukrotnie bardziej narażone na długotrwałe utrzymywanie się przynajmniej jednego objawu choroby w ciągu roku. Aż 63,8 proc. uczestników z tej grupy zmagało się z problemami ze snem. Dla porównania w grupie osób, które przeszły koronawirusa bezobjawowo było to tylko 38,6 proc.
Zobacz również: Niektórzy nigdy nie zachorują na koronawirusa. Dlaczego? Naukowcy rozpoczynają badanie