Gryporona. Eksperci twierdzą, że takich infekcji będzie coraz więcej

Jak to możliwe, by jednocześnie zarazić się wirusem grypy i koronawirusem?
Gryporona. Eksperci twierdzą, że takich infekcji będzie coraz więcej
Fot. Unsplash (Kelly Sikkema)
06.01.2022

Czy można zarazić się jednocześnie grypą i koronawirusem? To pytanie pewnie nie jednemu chodzi po głowie. I choć w pierwszej chwili wydaje się być to może opcja mało realna, w rzeczywistości odnotowuje się coraz więcej przypadków tak zwanej „gryporony”.

Przeczytaj też: Kiedy możemy spodziewać się końca pandemii? Według Pfizera wcale nie w przyszłym roku...

Czy można zarazić się jednocześnie wirusem grypy i koronawirusem?

Aktualnie gryporonę stwierdzono w Izraelu oraz Hiszpanii. Pierwsze tego typu przypadki odnotowano co prawda wiosną 2020 roku w USA, niemniej wielu uznaje, że tego typu infekcje jednocześnie po raz pierwszy pojawiły się u pewnej Izraelki. Kobieta była tuż po porodzie, a więc jej organizm nie zdążył jeszcze nabyć z powrotem sił. Młoda mama trafiła do szpitala, ale jej stan można było określić jako nie najgorszy. Nie stwierdzono u niej żadnych poważniejszych objawów. Wiadomo również, że kobieta nie zaszczepiła się ani przeciwko grypie, ani COVID-19. A u ilu chorych w Hiszpanii stwierdzono gryporonę? Władze tego regionu nie podają takich danych. Poinformowały jedynie, że wszystkie tego rodzaju przypadki są lekkie.

Czy można więc uznać, że do zachorowań jednocześnie na grypę i koronawirusa dochodzi rzadko? Póki co tak, choć eksperci nie mają żadnych wątpliwości, że częstotliwość będzie rosnąć. Ponadto lekarze podkreślają, że obie choroby dają podobne objawy, więc często dany pacjent może nie mieć nawet świadomości, że przechodzi obie infekcje jednocześnie. Takie informacje mogą dać jedynie testy diagnostyczne.

Polecane wideo

Horoskop tygodniowy 10.01. - 16.01.
Horoskop tygodniowy 10.01. - 16.01. - zdjęcie 1
Komentarze (4)
Ocena: 2 / 5
gość (Ocena: 5) 07.01.2022 08:30
Normalnie, wystarczy nie zaszczepić się ani na jedno, ani na drugie. "Mnie to nie dotyczy, a jak złapię, to pewnie będzie katarek, a w ogóle to tego wirusa to chyba nie ma i nie będę przyjmował nieznanej substancji" - powiedział każdy z później podłączonych do respiratora, a potem zakopany 1,5 m pod ziemią.
zobacz odpowiedzi (1)
Nutella (Ocena: 1) 06.01.2022 12:53
Czego jeszcze nie wymyślą by straszyć ludzi? Dosyć! Trzeba życ normalnie i tyle
odpowiedz
Hehe (Ocena: 1) 06.01.2022 11:23
Tacy eksperci jak Klara?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie