Kiedy nastąpi koniec pandemii? To pytanie zadaje sobie na pewno wiele osób. I choć dziś tak naprawdę nikt nie może podać konkretnej daty tego wydarzenia, naukowcy spekulują, że może się to udać w 2024 roku. A przynajmniej tak twierdzi firma Pfizer, która wyprodukowała jedną ze szczepionek przeciwko koronawirusowi.
Przeczytaj też: Czy będzie czwarta i piąta dawka szczepionki? Pfizer nie ma wątpliwości
Wierzymy, że COVID-19 przejdzie do stanu endemicznego, potencjalnie do 2024 roku – powiedziała prezes Pfizera, Nanette Cocero.
Pamiętaj jednak, że to tylko przybliżona data. Wiele zależy od tego, jak będzie ewoluowała ta choroba, a także od tego, jak ludzie na całym świecie będą się szczepić – nie tylko w bogatej Europie czy USA.
Specjaliści dodają również, że w którymś momencie będziemy mieć do czynienia z endemią, czyli stale występującymi zachorowaniami na danym terenie, ale w niewielkiej liczbie. Taki stan rzeczy utrzyma się latami. Eksperci zapowiadają więc, że COVID-19 będzie w którymś momencie tak samo traktowany, jak grypa i tak samo jak ona, będzie pojawiać się sezonowo. Natomiast koronawirus sam w sobie pozostanie już z nami na zawsze.
W ciągu najbliższego roku lub dwóch niektóre regiony przejdą na model endemiczny, podczas gdy inne regiony będą nadal w trybie pandemicznym – mówił Mikael Dolsten z Pfizera.