Kilka dni temu wróciliśmy do punktu wyjścia. Sytuacja epidemiologiczna robi się coraz bardziej poważna, dlatego rząd zdecydował o przywróceniu niektórych obostrzeń. Jednym z najbardziej widocznych i odczuwalnych jest obowiązek noszenia maseczki w przestrzeni publicznej.
Zobacz również: Jest duża szansa, że miałaś koronawirusa nie wiedząc o tym. Świadczą o tym te objawy
Przypomnijmy, że jesteśmy zobowiązani zasłaniać usta i nos już nie tylko w sklepach czy urzędach, ale także na ulicach. Wyjątkiem są parki, zieleńce i plaże, ale tam należy zachować dystans społeczny wynoszący przynajmniej 1,5 metra od drugiej osoby.
W praktyce oznacza to noszenie maseczki przez większą część dnia, jeśli tylko zdecydujemy się wyjść z domu. Lekarze stomatolodzy zwracają uwagę na przykry efekt uboczny.
Nie mówimy o popularnej teorii mówiącej o niedotlenieniu organizmu czy zwiększonym ryzyku grzybicy płuc, czego dotąd nie udało się udowodnić. Chodzi o mniej dotkliwy, ale jednak nieprzyjemny dla otoczenia skutek, jakim jest nieświeży oddech.
Gdy nosimy maskę, mniej pijemy, a co za tym idzie, nawodnienie naszego organizmu jest mniejsze. To z kolei może powodować nieświeży oddech
- alarmuje Christopher Lequart, stomatolog cytowany przez polsatnews.pl. Na szczęście jest na to sposób.
Zobacz również: „Jestem legalnym Polakiem i nie będę nosił kagańca”. Najgorsze historie o napotkanych antymaseczkowcach
Stomatolog zaleca, by regularnie pić wodę, jeśli musimy nosić maskę przez cały dzień. Przypomina również, że ślina odgrywa strategiczną rolę w jamie ustnej, szczególnie jeśli chodzi o kondycję zębów. To ona ogranicza powstawanie próchnicy, neutralizując kwasy powstające w jamie ustnej po jedzeniu. Chroni także dziąsła, które - bez odpowiedniego nawilżenia - są bardziej narażone na stany zapalne
- czytamy.
Nawodnienie to absolutna podstawa, ale warto również regularnie myć zęby, unikać palenia papierosów i zdrowo się odżywiać. Jeśli mimo to przykry zapach nadal się utrzymuje - warto skonsultować się z lekarzem, bo jego źródłem może być próchnica, a nawet niezdiagnozowana cukrzyca.
Zobacz również: 7 zawodów, w których najłatwiej zarazić się koronawirusem