„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz...” - właśnie dlatego każdej jesieni październik jest dedykowany szczególnej sprawie, mianowicie uświadamianiu kobiet w kwestii raka piersi, badań oraz profilaktyki. W 2008 roku dzień 15 października został ustanowiony „Europejskim Dniem Walki z Rakiem Piersi”. Co warto wiedzieć na ten temat?
Zobacz również: Różowy Październik. Rozpoczynamy miesiąc świadomości raka piersi
Warto przypomnieć sobie o tej wyjątkowej symbolice właśnie teraz, ponieważ rozpoczął się różowy październik, czyli miesiąc profilaktyki raka piersi. Różowa wstążka stała się symbolem akcji, która może uchronić przed chorobą miliony kobiet. Co roku w Polsce ponad 18 tysięcy z nich otrzymuje diagnozę nowotworu. Ogromna część pacjentek nie skończyła nawet 30 lat.
Mówi się, że początki związane są jeszcze ze starym, amerykańskim utworem pod tytułem Round Her Neck She Wears a Yeller Ribbon. W piosence kobiety wiążą na swojej szyi wstążki, oczekując na powrót wybranków swojego serca. Choć w tekście kokarda ma kolor żółty, to symbol został rozpowszechniony jako manifest cierpliwości, nadziei i wiary w to, że będzie lepiej.
W latach 70. za sprawą Penney Laingen żółta wstążeczka zaczęła być utożsamiana z bliskimi, którzy oczekują z nadzieją na powrót do domu osób zaginionych lub porwanych. Gdy kobieta niepokoiła się o życie swojego męża, codziennie rozwieszała na drzewach wstęgi w żółtym odcieniu.
Następnie w latach 90. przyszła kolej na wstążkę w kolorze czerwonym, która do dzisiaj jest kojarzona z symbolem solidarności z nosicielami wirusa HIV.
Dopiero kiedy w 1988 roku Phyllis Starr Wilson, redaktorka magazynu Self, przegrała ze śmiertelną chorobą, redaktor naczelna postanowiła złożyć jej hołd i powiedzieć o tym głośno. Ćwierć wieku temu wiele osób nawet nie miało świadomości, że rak piersi istnieje. Alexandra Penney wzorując się na czerwonej wstążeczce, umieściła jej różową wersję na okładce swojego czasopisma.
Do współpracy zaangażowała również dyrektor generalną firmy Estée Lauder - Evelyn Lauder. Różowa wstążka szybko ozdobiła kasy w salonie tej marki, a już niedługo jej właścicielka stworzyła fundację Breast Cancer Research Foundation, w której logo pojawił się różowy znak. Projekt poparła sama Hillary Clinton. Organizacja zebrała ponad 700 milionów dolarów na działalność związaną z profilaktyką i zwiększaniem świadomości wśród kobiet, a także ich leczenie.
Do dzisiaj co roku Estée Lauder wypuszcza na rynek kolekcję kosmetyków oznaczonych różową wstążką, a dochód z ich sprzedaży przeznacza na badania nad rakiem piersi i wynalezieniem leku na niego (prowadzone w laboratorium w Szczecinie).
Zobacz również: Rak piersi. Na początek kilka liczb
Źródło: Glamour, zdrowie.radiozet.pl