Sposobów na poimprezowy ból głowy jest cała masa. Jedni leczą się zwykłą wodą niegazowaną, inni ratują się puszką piwa lub tabletkami. Niektórym z kolei pomagają napoje energetyzujące.
To właśnie dla zwolenników tej ostatniej metody, mamy niezbyt dobrą wiadomość. Brytyjscy lekarze udowodnili właśnie, że wypicie na drugi dzień po imprezie puszki energizera może skończyć się tragicznie. A wszystko dlatego, że sporządzone na bazie kofeiny i tauryny napoje maskują rzeczywisty stan organizmu.
Poza tym, niepotrzebnie przyspieszają proces wydalania moczu, co może doprowadzić do jeszcze większego odwodnienia oraz zaburzeń w funkcjonowaniu układu krwionośnego.
Medycyna zna wiele przypadków, w których wypicie energizera na kacu skończyło się wylewem!
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Maleńki Stanley urodził się 18 tygodni za wcześnie (Ważył niecałe pół kilograma!)
Był tak mały, że mieścił się w dłoni swojego tatusia.
Napoje GAZOWANE psują nie tylko zęby i sylwetkę, ale także WZROK. Można oślepnąć?
Specjaliści biją na alarm! Skąd mają taką wiedzę?