Izraelska gazeta „Jedijot Achronot” właśnie obwieściła, że jedna z pacjentek tamtejszych klinik leczenia niepłodności właśnie urodziła dziecko, które powstało już w 1993 roku, ale na 18 lat zostało zamrożone! Zarodek czekał tak długo na przyjście na świat, że dorobił się dwójki starszego rodzeństwa, które w istocie jest od niego… sporo młodsze. Artykuł zatytułowany „Dziecko, które wyszło z chłodu” wywołał spore zamieszanie, bo mało kto zdawał sobie sprawę, ile czasu tak naprawdę zarodki są przetrzymywane w lodówkach.
Historia jest dosyć skomplikowana. Kobieta już jako 22-latka zorientowała się, że jest bezpłodna i podjęła leczenie. Kiedy okazało się, że nie przynosi ono żadnych efektów, porzuciła terapię. Los jednak zrobił jej niespodziankę, bo niedługo później zaszła w ciążę i w niedużym odstępie czasu urodziła dwie córki. Starsza ma obecnie 16 lat, a młodsza 14.
Cały czas kobieta miała jednak świadomość, że w laboratorium czeka na nią zamrożony przed laty zarodek. Niecały rok temu, jako 39-latka uznała, że to ostatnia chwila by po raz trzeci zostać mamą i zgłosiła się do kliniki. Zabieg rozmrożenia i wszczepienia zarodka przebiegł sprawnie, a po 9 miesiącach na świecie pojawiło się zdrowe 18-letnie (!) dziecko w ciele noworodka. "W ramionach trzymam 18-letniego maluszka" - powiedziała dumna mama.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Loteria in vitro: Geje, lesbijki i emeryci mogę wygrać dziecko!
Zginęła w wypadku samochodowym - teraz zostanie matką!