„Grypa miesiączkowa”. Niepokojące zjawisko, którego zdecydowanie nie powinnaś bagatelizować

W ciągu życia miesiączkujemy nawet 350-450 razy. To oznacza, że każdego miesiąca miliony kobiet doświadczają bólu i dyskomfortu, który nierzadko utrudnia im normalne funkcjonowanie. Szacuje się, że nawet 30 proc. menstruujących osób cierpi na PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego, który objawia się m.in. bólem, huśtawką nastrojów, a nawet wzrostem masy ciała. 

Zobacz również: Przed okresem notorycznie boli Cię głowa? To może być migrena menstruacyjna

Niestety to nie wszystko. PMS występuje również w zaostrzonej postaci, która wiąże się z jeszcze większymi dolegliwościami. Eksperci określają to zjawisko mianem “grypy miesiączkowej”. Jakie są jej objawy i jak z nią walczyć? 

Fot. Pexels

Grypa miesiączkowa. Jakie są jej objawy i jak z nią walczyć? 

O tzw. grypie miesiączkowej opowiadali specjaliści z zakresu medycyny, cytowani przez portal usatoday.com. Eksperci wyjaśniali, że chociaż to zjawisko nie zostało oficjalnie zdiagnozowane, nie powinno być bagatelizowane. 

To poważniejsza forma zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Możesz czuć się naprawdę chora i doświadczać bólu głowy, dreszczy, wymiotów i problemów ze snem. Nie jest to jednak grypa, a ta dolegliwość nie jest zakaźna 

- wyjaśniała Tara Scott z organizacji Summa Health. 

W przeciwieństwie do “klasycznego” PMS, objawy grypy miesiączkowej wykraczają daleko poza huśtawkę nastrojów czy uczucie obrzmienia. To w większości dolegliwości natury fizycznej, takie jak bóle mięśni, migreny, biegunka, uderzenia gorąca, a nawet stan podgorączkowy. 

Co powoduje grypę miesiączkową? Niestety eksperci nie znają konkretnej odpowiedzi na to pytanie. Podejrzewają jednak, że ma to związek z wahaniem hormonów. Zdaniem ginekolożki Christine Greves chodzi zwłaszcza o zmiany w poziomie estrogenu i progesteronu. 

Podczas miesiączki dochodzi do złuszczania się nabłonka macicy, a różne hormony, m.in. progesteron, mogą powodować pojawienie się tych dolegliwości u kobiet 

- wyjaśniała ekspertka. 

Jak zatem walczyć z tym zjawiskiem? Zamiast sięgać po ogólnodostępne leki, warto wybrać się do lekarza specjalizującego się w terapii hormonalnej. 

Jeśli cierpisz na grypę miesiączkową, te dolegliwości nie ustąpią po miesiącu. Uczucie, jakbyś regularnie przechodziła grypę może mieć negatywny wpływ na twoje codzienne życie i aktywność. Warto więc znaleźć zdrowy sposób na radzenie sobie z bólem i dyskomfortem 

- przekonywała dr Greves. 

Wam też zdarza się cierpieć na takie dolegliwości?

Zobacz również: Dziwny, ale powszechny rodzaj bólu miesiączkowego. Ujawniły go TikTokerki