Zazwyczaj, gdy pyta się przyszłe mamy o to, czy wolałyby mieć syna czy córkę, większość z nich odpowiada, że najważniejsze to urodzić zdrowego malucha. I choć trudno się z tym nie zgodzić, przeważnie jest też tak, że dana para marzy jednak o konkretnej płci – szczególnie gdy mowa o drugiej i kolejnej pociesze. Powstaje więc tutaj pytanie – czy da się ją zaplanować, gdy staramy się o dziecko w naturalny sposób?
Przeczytaj też: Kiedy masz DNI PŁODNE?
Faktem jest, że gdy dochodzi do zapłodnienia metodą in vitro, dzięki odpowiednim technologiom, można zaplanować płeć potomka. A co z poczęciem naturalnym? Tutaj mamy do czynienia z pewnymi teoriami, które niestety nie mają potwierdzonej skuteczności. Opierają się one bowiem na domniemaniach. Niemniej – co szkodzi spróbować?
Co zrobić, jeśli chce się zostać rodzicem chłopca? W takiej sytuacji najlepiej współżyć wyłącznie w czasie owulacji. Dlaczego? Chodzi o to, że męskie plemniki są szybsze niż żeńskie i to one jako pierwsze mogą zapłodnić komórkę jajową. Ponadto uważa się też, że w staraniach o chłopca może pomóc regularne picie kawy przez kobietę. Nasze babcie nałożyłyby ci na talerz również duże ilości pomidorów, orzechów, roślin strączkowych i innych produktów zawierających potas.
A jak mogą wyglądać starania o dziewczynkę? W takiej sytuacji do zbliżenia powinno dość kilka dni przed owulacją. Żeńskie plemniki są wtedy cięższe niż męskie. I choć wolniej się poruszają, to mogą dłużej przetrwać. Męskie plemniki nie przetrwają tak długo w drogach rodnych kobiety, bo środowisko w tym miejscu jest dla nich nieprzyjazne. A co z dietą? Jeśli marzysz o córce, jedź produkty, które są bogatym źródłem wapnia, czyli na przykład przetwory mleczne, suszone owoce czy zielone warzywa.
Ciekawostka? Istnieją badania, z których wynika, że płeć determinuje też w pewnym stopniu wiek rodziców. Jeśli mowa o dojrzałej parze, szanse na dziewczynkę znacznie wzrastają. Poza tym uważa się też, że poczęciu córeczki sprzyjają też poprzednie ciąże, ponieważ zwiększa się poziom beta hCG.