W Światowy Dzień Bezpiecznej Aborcji organizacja Aborcja Bez Granic podzieliła się ważną wiadomością - belgijski rząd zapowiedział wsparcie dla Polek, które potrzebują dostępu do terminacji ciąży za granicą. Belgia zaoferowała, że pokryje koszty tych zabiegów.
Zobacz również: Belgia pierwszym krajem, który wesprze Polki w potrzebie. Zafunduje darmową aborcję
A takich kobiet wciąż przybywa. Z danych przekazanych przez Aborcję Bez Granic wynika, że w ciągu sześciu miesięcy od ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji embriopatologicznej działaczki organizacji pomogły 17 tys. osobom, które szukały możliwości przerwania ciąży.
Przybywa też kobiet, które otrzymują zaświadczenie o tym, że kwalifikują się do zabiegu aborcji od psychiatry. O takiej sytuacji pisze “Dziennik Gazeta Prawna”, który podkreśla, że takie pacjentki często są w fatalnym stanie psychicznym.
Aborcja z zaświadczeniem od psychiatry https://t.co/lIdNzGzHLi
— gazetaprawna.pl (@gazetaprawnapl) September 28, 2021
Jak donosi “Dziennik Gazeta Prawna”, w gabinetach psychiatrów przybywa pacjentek z rozpoznaną wadą letalną płodu. Zgodnie z wyrokiem TK aborcja z takich przyczyn stała się nielegalna. Jednak zagrożenie dla zdrowia psychicznego kobiety może być traktowane jako podstawa do wydania zgody na zabieg.
Specjaliści dokładnie diagnozują każdy przypadek, więc “nie ma mowy o wydawaniu dokumentu z automatu”. Przyznawane zaświadczenia głoszą o tym, że “z uwagi na stan psychiczny pacjentki, związany ze stwierdzonym uszkodzeniem płodu, istnieje istotne ryzyko dalszego pogorszenia jej stanu zdrowia, co może zagrażać jej życiu. W związku z powyższym istnieje uzasadnienie dla przerwania ciąży ze wskazań psychiatrycznych – zgodnie z przesłanką wynikającą z ustawy z 7.01.1993 roku”.
Jednak zdaniem dr Aleksandry Krasowskiej takie zaświadczenie nie jest żadną “furtką”.
To realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet i życia kobiety, kiedy czynnik stresowy związany ze stwierdzeniem poważnie uszkodzonej ciąży prowadzi do ciężkiego stanu psychicznego. Żadna z kobiet, która się do mnie zgłosiła, nie mówi po prostu: “Dzień dobry, chcę aborcji”. To osoby w fatalnym stanie psychicznym. Przestają normalnie funkcjonować, nie jedzą, nie śpią, zamykają się w domu. Płaczą, że za chwilę będą czuły ruchy płodu i co wtedy?
- cytuje ekspertkę “Dziennik Gazeta Prawna”.
Psychiatrzy, którzy wypowiedzieli się na łamach publikacji podkreślają, że nigdy nie namawiają pacjentek do aborcji, a niektóre kobiety decydują się na donoszenie ciąży z wadami letalnymi i są pod opieką hospicjów perinatalnych.
Również eksperci związani z Federacją na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny potwierdzają, że rośnie liczba ciężarnych kobiet, które zgłaszają się do psychiatry.
Gdy kobieta dowiaduje się, że płód jest obarczony ciężką, nieodwracalną wadą, w tym letalną, ma to często gigantyczny wpływ na jej psychikę. Pojawiają się stany lękowe, depresyjne, myśli samobójcze
- mówi w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną” prawniczka Kamila Ferenc.
Zobacz również: Aborcja na równi z zabójstwem? Do Sejmu trafił nowy projekt