Szacuje się, że w trakcie swojego życia statystyczna kobieta ma 350-450 miesiączek, a na środki higieniczne wydaje od 10 do 36 tys. zł. To niemała fortuna. W dodatku tradycyjne produkty menstruacyjne, a więc podpaski i tampony raczej nie mają zbyt wiele wspólnego z ekologią i dbaniem o środowisko. A w dobie postępującego kryzysu klimatycznego ma to naprawdę wielkie znaczenie.
Zobacz również: Tampony z liści banana. Są przyjazne środowisku i pomagają walczyć z ubóstwem menstruacyjnym
Na szczęście w ostatnich latach obserwujemy przełomowe zmiany, dzięki którym higiena menstruacyjna może stać się bardziej przyjazna dla środowiska. Coraz większą popularnością cieszą się produkty wielorazowego użytku, chociażby takie jak kubeczki czy bielizna menstruacyjna.
Jednak nie wszystkie kobiety są gotowe na taką zmianę i z różnych powodów pozostają przy tradycyjnych podpaskach i tamponach. Być może już wkrótce korzystanie z takich produktów nie będzie dłużej szkodzić naszej planecie. Powstała pierwsza w 100 procentach biodegradowalna podpaska, którą - w przeciwieństwie do klasycznych środków - można bezpiecznie spuścić w toalecie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Taką podpaskę opracowała brytyjska firma Planera. To pierwszy tego typu produkt menstruacyjny, który rozkłada się w 100 procentach, a tym samym jest całkowicie biodegradowalny.
Podpaski Planera bezpiecznie rozkładają się, podobnie jak papier toaletowy, wykorzystując istniejącą infrastrukturę kanalizacyjną. Górna warstwa jest wykonana z włókien roślinnych, a rdzeń jest wykonany z pulpy drzewnej i biodegradowalnego, superchłonnego polimeru (znajduje się także w żywności). Biodegradowalna warstwa odprowadza krew z górnej części podpaski i blokuje ją w rdzeniu. Dolna warstwa składa się z dyspergowalnego w wodzie, biodegradowalnego kleju
- czytamy na profilu marki na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Całkowity rozpad takiej podpaski zajmuje mniej niż 30 dni, a produkt nie zawiera żadnych mikroplastików. Dla porównania tradycyjna podpaska jest wykonana w 90 proc. z plastiku i rozkłada się w ciągu 500 lat. Nawet organiczne podpaski, które mają w swoim składzie mikroplastik, rozkładają się przeciętnie przez około 80 lat.
Podpaska, która jest używana przez 8 godzin nie powinna istnieć przez 500 lat. Wraz z zespołem 1,5 tys. osób poświęciliśmy ostatnie cztery lata na to, aby stworzyć 300 różnych wersji naszej podpaski. Uczyliśmy się na błędach i doszliśmy do imponującego przełomu. Wspólnie opracowaliśmy jedyną certyfikowaną podpaskę, którą można spuścić w toalecie, i która rozkłada się w ciągu paru dni, a nie stuleci
- mówił Aaron Koshy, współzałożyciel marki Planera.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Producent zapewnia, że biodegradowalne podpaski są odpowiednie także dla osób, które mają obfite okresy. Produkt nie zacznie się rozpuszczać w momencie rozpoczęcia się krwawienia. Podczas trwającej 5 dni miesiączki tracimy średnio około 100 ml krwi, a jedno spuszczenie toalety to zużycie 9 litrów wody. Aby podpaska marki Planera zaczęła się rozkładać musi namaczać się i wirować w dużej ilości wody.
Co sądzicie o takich podpaskach? Chcielibyście, aby stały się normą?
Zobacz również: Okres zero waste. Jak miesiączkować bez szkody dla środowiska?