Ubóstwa menstruacyjnego, czyli braku dostępu do podpasek czy tamponów doświadcza 500 mln kobiet na całym świecie. To zjawisko jest ściśle związane ze stygmatyzacją i tabuizacją okresu, które sprawiają, że menstruujące dziewczynki i kobiety w wieku rejonach świata są wyśmiewane, poniżane, a także izolowane z życia społecznego. Wiele z nich nie ma nawet podstawowej wiedzy o tym, co właściwie dzieje się z ich ciałami.
Zobacz również: „Chcemy zaróżowić całą Polskę”. Różowa skrzyneczka walczy z ubóstwem menstruacyjnym
Ale ubóstwo menstruacyjne to nie tylko domena krajów Trzeciego Świata. Można powiedzieć, że dzieje się wokół nas, także w krajach rozwiniętych i uznawanych za zamożne. Istnieje również w Polsce, gdzie aż 39 proc. kobiet z ubogich środowisk musiało przynajmniej raz zrezygnować z zakupu środków higienicznych na rzecz innych domowych wydatków, a 1 na 6 uczennic opuściła zajęcia lekcyjne podczas miesiączki z powodu braku dostępu do artykułów higienicznych.
Jak wygląda prawdziwe oblicze ubóstwa menstruacyjnego na świecie? W jaki sposób doświadczają go kobiety mieszkające pod zupełnie różnymi szerokościami geograficznymi? Czy mimo pochodzenia naprawdę dzieli je tak wiele, a może wręcz przeciwnie? O swoich doświadczeniach z brakiem dostępności do menstruacyjnych środków higienicznych opowiadają dziewczyny z organizacji kobiecych z różnych krajów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nigeria
“To dobrze znany fakt, że z okresem związane jest duże poczucie wstydu, tak jakbyśmy same go sobie wymyśliły. W Nigerii młode dziewczyny uczy się, że powinny wstydzić się okresu albo pójść do sklepu i kupić produkty higieniczne. Inne z kolei w ogóle nie mają do nich dostępu. Jednak my zrozumiałyśmy, że nie ma nic złego w byciu kobietą i że nie powinnyśmy się tego wstydzić”
Girl Up UI, Nigeria
Meksyk
“Meksyk jest krajem z ubogą edukacją seksualną, w związku z czym wokół okresu funkcjonuje wiele tabu. Małe dziewczynki często nawet nie rozumieją, co dzieje się z ich ciałami, kiedy dostają pierwszego okresu. Dorośli nie potrafią otwarcie rozmawiać na ten temat. Często uważają, że to prywatna sprawa, a menstruację postrzegają za “brudny” temat. Nie potrafią zrozumieć, że to naturalny proces i nie ma w nim nic niesmacznego”.
Girl Up Sororo, Mexico
Hiszpania
“Mieszkam w Hiszpanii, gdzie menstruacja nie jest prawnie stygmatyzowana. Jednak wciąż otacza ją tabu. Najwyraźniej widziałam ją w szkole, gdzie dziewczynki ukrywały podpaski i tampony, gdy szły do łazienki, jakby skrywały jakieś ściśle tajne, rządowe informacje. Objawia się także brak edukacji na temat okresu, ponieważ rozmowy na ten temat wciąż są uznawane za “niekomfortowe”, a chłopcy generalnie nie wiedzą zbyt wiele na temat miesiączki i produktów higienicznych”.
The Purple Diary Project, Hiszpania
Uganda
“Istnieje przekonanie, że okres jest nieczysty, miesiączkujące dziewczęta z wiejskich regionów zazwyczaj są izolowane od rówieśników, a niektóre nawet nie chodzą w te dni do szkoły. Pierwsza miesiączka to ważne wydarzenie w procesie dojrzewania, kiedy ciało staje się bardziej dorosłe. Jednak miesiączka nie jest sygnałem, że dziewczynka jest gotowa do małżeństwa. Małżeństwo w tym wieku może mieć katastrofalne konsekwencje dla zdrowia i edukacji dziewczynek. Mimo że okres dotyczy wszystkich kobiet, w wielu społeczeństwach nie mówi się o nim otwarcie. W Ugandzie wiele osób wciąż wierzy w to, że menstruacja powinna być trzymana w tajemnicy, co przyczynia się do dużego poziomu absencji w szkołach”.
Give Rural Girls Pads, Uganda
Haiti
“Na Haiti zdrowie reprodukcyjne kobiet i edukacja seksualna często są uważane za tematy tabu. Dziewczęta osiągają wiek dojrzewania bez zrozumienia, co dzieje się z ich ciałami. W efekcie gdy menstruują, wstydzą się o tym mówić, co jest dla nich niebezpieczne (np. ryzyko wczesnych ciąż). Z powodu ubóstwa bardzo często trudno im zrobić środki higieniczne, tak aby w czasie okresu mogły chodzić do szkoły czy do pracy, a to hamuje zarówno ich rozwój, jak i rozwój społeczeństwa”.
Girl Up Port-au-Prince, Haiti
Anglia
“Od “ciotki” do “tego czasu w miesiącu”, w Anglii mówienie słowa “okres” w przestrzeni publicznej wciąż jest tematem tabu. Czy to menstruacja, czy menopauza, mówienie o okresie zbyt często jest tabuizowane. Cisza wokół okresu ma negatywny wpływ na dziewczęta. Czują się zbyt zawstydzone, by mówić o okresie, omija je wiele rzeczy, a w efekcie mogą cierpieć na różne powikłania zdrowotne. Jest jeszcze finansowa strona tego zjawiska. Wiele dziewcząt nie może sobie pozwolić na zakup środków higienicznych. Jeśli ich rodzice też mają problemy finansowe, nie chcą prosić ich o pieniądze, albo nie mogą tego zrobić. To niesamowite, że wciąż rozmawiamy o stygmatyzacji związanej z okresem kiedy to normalna sprawa, która dotyczy każdej kobiety”.
We Hate Pink, Anglia
Niemcy
“W Niemczech ludzie zazwyczaj podchodzą do menstruacji otwarcie, ponieważ kobiety mówią o tym otwarcie i szczegółowo. Jest jednak problem. Na uniwersytetach nie można pisać prac dyplomowych na temat okresu, ponieważ profesorowie uważają, że na tak intymny temat nie powinno się rozmawiać. Jeśli natomiast chodzi o reklamy tamponów czy innych środków, to są one często upiększane i prezentowane jako reklamy czegoś zupełnie innego, niż środki menstruacyjne”.
Girl Up Germany, Niemcy
Republika Południowej Afryki
“W większości czarnych, wiejskich społeczeństw menstruacja jest czymś, o czym się nie mówi. Nie porusza się tego tematu, bo uważa się, że to dawanie dziewczynkom zgody na uprawianie seksu i żeby postrzegały się jako dorosłe kobiety. Ta cisza sprawia, że młodym dziewczynom trudno jest zrozumieć wagę okresu oraz uznać go za naturalną rzecz, której nie powinno się wstydzić”.
Girls Leading Change, RPA
Kolumbia
“Jesteśmy uczone, że menstruacja jest obrzydliwa, że powinnyśmy trzymać ją w tajemnicy, a chłopcy nie lubią dziewczyn, które krwawią. Dlaczego? Czy ona nie jest normalna? Czy to nie jest część życia? Jesteśmy karane za zdolność do dawania nowego życia, a ludzie to normalizują. Słowa “podpaska” czy “tampon” są niemalże zakazane, a my, dziewczyny (i inne osoby, które krwawią) jesteśmy zmuszane trzymać go w tajemnicy, tajemnicy, o której wszyscy wiedzą, ale o której nikt nie powie głośno”.
Girl Up CCB, Kolumbia
Hongkong
“W Hongkongu menstruacja wciąż jest tematem tabu, związanym z poczuciem winy i wstydu. To może być zaskoczeniem dla wielu osób, jako że Hongkong jest postrzegany jako wielka metropolia. W tradycyjnej chińskiej kulturze okres jest uważany za wielki temat tabu, a to podejście ma swoje odzwierciedlenie także w szerszym społeczeństwie. Dla młodych, menstruujących dziewcząt brak otwartości na temat okresu w bardziej tradycyjnych rodzinach może wywołać poczucie wstydu. W szkołach i na uniwersytetach funkcjonują “żarty”, np. że dziewczyna ma okres skoro nie ma dobrego humoru”.
Girl Up Hong Kong University, Hongkong
Zobacz również: Czy urlop miesiączkowy ma sens? Oto szczere odpowiedzi kobiet, którym przysługuje