IQ to nie wszystko. Każda kobieta powinna zmierzyć także swoje VQ

Większość z nas nie zna swojego dokładnego ilorazu inteligencji. Profesjonalne testy wciąż należą do rzadkości, ale liczby to przecież nie wszystko. Intelekt drugiego człowieka poznaje się przede wszystkim po tym, jaką ma wiedzę, czy poprawnie się wypowiada i jak otwarty ma umysł.

Zobacz również: EXCLUSIVE: Największe tajemnice ginekologów

Są też tacy, którzy zmierzyli swoje IQ i przechwalają się wynikiem, ale to zdecydowanie nie wszystko - przekonuje dr Keeley Abbott z Birmingham City University. Według brytyjskiej specjalistki ds. zdrowia, psychologii i mediów równie istotnym wskaźnikiem ma być tajemnicze VQ.

Co oznacza i dlaczego dotyczy przede wszystkim kobiet?

fot. Thinkstock

VQ to akronim wyrażenia „vagina quotient”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza iloraz (inteligencji) waginy. Chodzi o naszą wiedzę na temat anatomii, zdrowia i życia intymnego.

Od miesiączki i menopauzy, przez przyjemność i pożądanie, aż do typowo kobiecych dolegliwości. VQ to wiedza i przełamywanie tabu

- czytamy na metro.co.uk.

Wszystko po to, by poznać lepiej swoje ciało, przestać wierzyć w mity, zauważać niepokojące objawy i cieszyć się z życia. Także łóżkowego.

Nie potrafimy otwarcie rozmawiać o sprawach intymnych. Często nie zdajemy sobie sprawy, co jest naturalne i normalne, a kiedy dzieje się coś złego. Wstydzimy się mówić np. o menstruacji, a dojrzałe kobiety niewiele wiedzą o przekwitaniu. Musimy liczyć się z milczeniem, stygmatyzacją i zamiataniem spraw pod dywan

- tłumaczy dr Abbott.

Zobacz również: 7 zdań, w które nie uwierzy żaden ginekolog. Ciągle słyszą je od pacjentek

fot. Thinkstock

VQ nie ma formy egzaminu i nie można go zmierzyć. Wbrew pozorom, nie dotyczy wyłącznie przedstawicielek płci pięknej. Jej zdaniem także mężczyźni powinni poszerzać swoją wiedzę na temat kobiecości. W ten sposób lepiej zrozumieją swoje matki, partnerki, siostry i przyjaciółki.

To odpowiedź na alarmujące wyniki badań. Nawet w społeczeństwach, gdzie edukacja seksualna jest na porządku dziennym, wiedza nie jest na wystarczającym poziomie. Wciąż wierzymy w groźne mity na temat dojrzewania, chorób wenerycznych czy antykoncepcji.

Jeśli nie chcemy się dłużej wstydzić, musimy zacząć chłonąć fachową wiedzę i przekazywać ją dalej

- zachęca ekspertka.

Zobacz również: Faceci wymienili 7 niezrozumiałych rzeczy, które ich dziewczyny robią w czasie okresu