Pierwsza wizyta u ginekologa to wielkie przeżycie. Najczęściej wiąże się też z dużym stresem, więc młodym dziewczynom zależy na tym, aby trafić na odpowiedniego i życzliwego specjalistę, który swoim zachowaniem zminimalizuje ich nerwy, niepokój i uczucie skrępowania. Wizytę u ginekologa przeżywają zwłaszcza nastolatki, które rozważają podjęcie współżycia i zależy im na dyskrecji ze strony lekarza. Zgodnie z polskim prawem dziewczęta, które nie ukończyły jeszcze 18. roku życia nie mogą same wybrać się na wizytę u ginekologa.
Zobacz również: Co ginekolog może powiedzieć rodzicom?
Jeśli pacjentka jest niepełnoletnia, lekarz teoretycznie ma prawo poinformować jej rodziców o wynikach przeprowadzonych badań. Z takiego przywileju chętnie korzysta amerykański raper i aktor o pseudonimie T.I., którego prawdziwe imię to Clifford Joseph Harris Jr. Raper właśnie pochwalił się w rozmowie z mediami tym, że co roku zabiera swoją 18-letnią córkę Dayjah do ginekologa, aby upewnić się, że dziewczyna wciąż jest dziewicą, a jej błona dziewicza jest nienaruszona.
View this post on Instagram
T.I. dokonał tego kontrowersyjnego wyznania w ramach podcastu zatytułowanego Ladies Like Us. Zadano mu pytanie czy rozmawia ze swoimi dziećmi na temat współżycia.
Nie tylko przeprowadziliśmy taką rozmowę, ale też wcześnie wybraliśmy się do ginekologa, żeby sprawdzić jej błonę dziewiczą. Tak, poszedłem tam razem z nią
- wyznał T.I. Raper dodał, że po imprezie z okazji 16. urodzin córki zostawił na jej drzwiach karteczkę samoprzylepną z napisem: “Ginekolog. Jutro. 9:30”.
Poszliśmy tam, pojawił się lekarz, był bardzo profesjonalny. Powiedział: “Wie pan, trzeba podpisać stosowny dokument, żeby móc dzielić się informacjami”. Powiedziałem: “Deyjah, doktor chce, żebyś to podpisała, żebyśmy mogli dzielić się informacjami. Czy jest coś, o czym powinienem wiedzieć? Widzi pan, doktorze? To żaden problem”.
W rozmowie zarejestrowanej podczas podcastu T.I. wyznał też, że został poinformowany przez lekarza, że błona dziewicza może zostać przerwana nie tylko podczas stosunku albo innych czynności seksualnych.
Lekarz wszedł do gabinetu i powiedział: “Chcę pana poinformować, że błona dziewicza może zostać przerwana na inne sposoby, nie tylko podczas seksu, np. podczas jazdy na rowerze, uprawiania sportu, jazdy konnej albo innych form aktywności fizycznej”. Powiedziałem: “Doktorze, córka nie jeździ konno ani na rowerze, nie uprawia sportu. Niech pan po prostu sprawdzi jej błonę dziewiczą i niezwłocznie poinformuje mnie o wynikach badania”.
View this post on Instagram
Na koniec raper dodał: “Mogę powiedzieć, że na chwilę obecną, na jej 18. urodziny, jej błona dziewicza jest wciąż nienaruszona”. Co ciekawe, w dalszej części rozmowy mężczyzna stwierdził, że żaden chłopak w wieku jego córki nie chce być prawiczkiem.
To żadna frajda. Kto chce być prawiczkiem? Serio?!
Rozmowa z T.I. wywołała oburzenie i lawinę komentarzy w Internecie.
Proszenie lekarza o to, żeby sprawdził błonę dziewiczą twojej córki by przekonać się, czy już uprawiała seks jest upokarzające i chore. Tego nie zawsze da się stwierdzić poprzez przerwaną błonę dziewiczą. Może zostać przerwana np. poprzez skrzywdzenie się na siodełku od roweru.
Więc zamiast świętować fakt, że jego dziecko jest o rok starsze, T.I. spędza ten czas obsesyjnie zastanawiając się, czy jej błona dziewicza jest naruszona czy nie? To niesamowicie dziwaczne i toksyczne zachowanie, a on powinien zostać powstrzymany.
Wszyscy, a zwłaszcza mężczyźni, powinni wyzbyć się konceptu “dziewictwa”/”błony dziewiczej”/”czystości”. To przestarzałe, czas odpuścić. Dziewictwo to wymysł.
Myślicie, że rodzice mają prawo zabierać swoje nastoletnie córki do ginekologa, aby sprawdzić, czy wciąż są dziewicami?
Zobacz również: Ginekolodzy mają dość. Wymieniają, co najbardziej wkurza ich w zachowaniu pacjentek