Teoretycznie menstruacja już dawno przestała być tematem tabu. Reklamy podpasek i tabletek rozkurczowych otaczają nas ze wszystkich stron, a poproszenie partnera o kupno tamponów to dziś całkiem normalna sprawa. Panowie są coraz bardziej wtajemniczeni w temat, co powinno nas cieszyć. Nie oznacza to jednak, że nie wymagają dodatkowego szkolenia.
Zobacz również: Ten facet ma dość kobiet użalających się z powodu miesiączki. Napisał coś strasznego
Przekonała się o tym młoda kobieta o imieniu Tia, która znalazła się w awaryjnej sytuacji i wysłała po środki higieniczne własnego ojca. Ten co prawda nie odmówił i bardzo chciał jej pomóc, ale kiedy dotarł do specjalnego stoiska w supermarkecie - nagle stracił resztki pewności siebie. Okazało się, że tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia, czego szuka.
Potwierdzają to upublicznione na Facebooku wiadomości, które wysłał do córki.
Tata: Jestem w sklepie. Gdzie je znajdę?
Tia: Powinny być blisko dezodorantów i szamponów.
Tata: Ok, znalazłem je. Które konkretnie chcesz?
Tia: Always.
Tata: Co to znaczy?
Tia: Nazywają się Always.
Tata: Tak, już widzę. Strasznie drogie! Ale co teraz? Są ich setki.
Tia: Uspokój się.
Tata: Jakaś kobieta dziwnie się na mnie patrzy. Lepiej się pospiesz.
Tia: Potrzebuję podpasek na noc. Powinny być w fioletowym opakowaniu. Zapachowe i ze skrzydełkami, proszę.
Tata: Jakie znowu skrzydełka? I jak rozpoznam, że są zapachowe? Mam przyłożyć nos?
Tia: Informację o tym znajdziesz na opakowaniu. Wyluzuj.
Zobacz również: Awantura o wkładki higieniczne. „Nie mogę uwierzyć w to, co usłyszałam od koleżanki”
Tata: Ok, bo jakoś mi się nie widzi, żeby je tutaj wąchać. Potrzebujesz jakiś krem?
Tia: Co? Niby do czego?
Tata: Myślałem, że kobiety zawsze się czymś smarują po użyciu podpaski.
Tia: Mój Boże… Weź to, co masz wziąć i po prostu wracaj do domu.
Tata: Ok, widzę, że nie jesteś w najlepszym humorze. Przyniosę ci też czekoladę.
Internautki są zachwycone postawą ojca. Nawet jeśli nie do końca zna się na rzeczy, należy docenić jego dobre chęci. Być może skrzydełka w podpaskach są dla niego nadal tajemnicą, ale przynajmniej wie, jak poprawić humor kobiecie w czasie miesiączki.
Coś nam się wydaje, że córka wybaczyłaby mu nawet, gdyby przyniósł nie te podpaski, co potrzeba. O wiele istotniejsza wydaje się tabliczka czekolady prosto od serca.
Zobacz również: Miesiączka bez cenzury: Dziewczyny wrzucają krwawe zdjęcia i promują free bleeding