Odmowa prawa do aborcji to tortura. Komitet ONZ nie pozostawia na Polsce suchej nitki

Polska została wezwana do dekryminalizacji aborcji.
Odmowa prawa do aborcji to tortura. Komitet ONZ nie pozostawia na Polsce suchej nitki
Fot. Pexels.com (https://pl.pinterest.com/pin/367113807123947115/)
21.08.2019

Aborcja to w Polsce temat, który w dalszym ciągu wzbudza wiele kontrowersji i wydaje się, że ma tyle samo przeciwników, co zwolenników. Tzw. kompromis aborcyjny nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, ponieważ jedni domagają się jeszcze większego zaostrzenia prawa antyaborcyjnego i wprowadzenia zapisu, aby życie ludzie było prawnie chronione od momentu poczęcia, a drudzy walczą o złagodzenie przepisów i chcą doprowadzić do sytuacji, w której aborcja byłaby całkowicie legalna i dostępna na życzenie. 

Zobacz również: „Aborcja to opieka zdrowotna”. Miley Cyrus walczy o prawa kobiet sprzedając prezerwatywy

W naszym kraju aborcja jest możliwa w trzech przypadkach, gdy: 

  1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu) 
  2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej) 
  3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży) 

Jednak często kobiety, które mają prawo do legalnej aborcji są odsyłane przez lekarzy z kwitkiem lub nie są przez nich informowane o okolicznościach, które legalizują przerwanie ciąży. Wielu ginekologów i położników zasłania się też klauzulą sumienia. Ostatni raport Komitetu ONZ Przeciwko Torturom nie pozostawił na naszym kraju suchej nitki w kwestii dostępności do legalnej aborcji. 

Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/355221489353943042/)

Komitet ONZ Przeciwko Torturom rozpatrzył siódme sprawozdanie Polski z realizacji Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur. Miało to miejsce podczas 67. sesji, która odbyła się w dniach 22-24 lipca w Genewie. Polska ratyfikowała Konwencję w 1989 roku, ale okazuje się, że nasz kraj ma jeszcze wiele do zrobienia, aby można było powiedzieć, że przestrzega wszystkich zapisów, które znajdują się w tym dokumencie.  

Zdaniem Komitetu ONZ w Polsce wciąż dochodzi do licznych przypadków naruszania  zdrowia i praw reprodukcyjnych - mowa o niedostępności legalnej aborcji i przymusowych sterylizacjach. W opublikowanych 9 sierpnia 2019 roku obserwacjach końcowych Komitet stwierdził, że: 

(...) odmowa dostępu do legalnej aborcji w pewnych okolicznościach wiąże się z tak intensywnym cierpieniem fizycznym i psychicznym, że może stanowić torturę. Komitet zwrócił uwagę na bariery w dostępie do tego świadczenia, jak brak ścieżki postępowania w przypadku odmowy motywowanej klauzulą sumienia oraz braku procedur umożliwiających dostęp do legalnej aborcji. Komitet skrytykował także zbyt długi termin 30 dni na rozpatrzenie przez Komisję Lekarską przy Rzeczniku Praw Pacjenta sprzeciwu od decyzji lekarza 

- czytamy na stronie Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. W związku z tym Polska została wezwana do dekryminalizacji aborcji oraz do zapewnienia opieki pacjentkom po przerwanej ciąży niezależnie od legalności zabiegu. Dalsze zalecenia Komitetu obejmują dekryminalizację aborcji i wprowadzenie 10-dniowego terminu na wydanie decyzji przez Komisję Lekarską. Komitet zaapelował też o procedurę postępowania w przypadku wskazań do legalnej aborcji, bez stawiania pozaprawnych wymogów. Polska została wezwana do zapewnienia pacjentkom opieki zdrowotnej po przerwaniu ciąży bez względu na to, czy aborcja była zgodna z prawem czy nie. Komitet zobowiązał władze naszego kraju, aby nie nakładały sankcji karnych ani wobec osób wymagających opieki poaborcyjnej, ani wobec lekarzy, którzy udzielali im pomocy. 

Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/89860955045344542/)

Komitet ONZ wyraził też zaniepokojenie, że kobiety i dziewczynki z niepełnosprawnościami poddawane są przymusowej sterylizacji bez ich świadomej zgody, na żądanie instytucji opiekuńczych albo rodziny. W związku z tym Komitet wezwał Polskę do szybkiego, bezstronnego i skutecznego ścigania oraz karania osób zaangażowanych w przymusowe sterylizacje, w tym lekarzy.  

Zobacz również: „Miałam 12 lat”. Kobiety po aborcji zdradzają, dlaczego musiały przerwać ciążę

Polecane wideo

Usłyszały, że zostały zgwałcone przez „wyzywający” ubiór. Pokazały, co miały wtedy na sobie
Usłyszały, że zostały zgwałcone przez „wyzywający” ubiór. Pokazały, co miały wtedy na sobie - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 4.83 / 5
gość (Ocena: 5) 22.08.2019 13:23
Przecież nawet gdyby aborcja była w pełni legalna to na pewno nie byłaby refundowana i nikt nie przestałby się zabezpieczać żeby co miesiąc przechodzić przez aborcję bo to byłoby drogie i męczące fizycznie oraz psychicznie. W Polsce aborcja była legalna ponad 20 lat temu i nikt nie skrobał się na potęgę mimo że antykoncepcja nie była wtedy tak świetna ani dobrze dostępna.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 21.08.2019 18:01
Panuje przekonanie że aborcja to prawo tylko kobiety? A to dziecko które w niej jest nie ma do siebie prawa? A facet który je spłodził to co? Nie ma prawa decydować czy jego ,,część” a właściwie żywa istota ma żyć? W chwili gdy kobieta oddaje się mężczyźnie w łóżku dzieli się swoim ciałem z nim i z ewentualnym dzieckiem i to już nie jest TYLKO jej. Gwałt to nie jej zgoda, ale dziecko z gwałtu wciąż jest swoje, odrębne i nie można go zabijać. Zabicie własnego dziecka jest gorszą zbrodnią od gwałtu. I proszę, napiszcie pełne jadu i nienawiści komentarze, że nie mam sumienia. Ale kobieta robi sobie, partnerowi i dziecku większa krzywdę dokonując aborcji niż gdyby jej nie zrobiła.
zobacz odpowiedzi (8)
gość (Ocena: 5) 21.08.2019 15:36
Skoro takie dobrodziejstwo jak aborcja jest możliwa to kobiety mają prawo z tego korzystać. Nie jesteśmy inkubatorami na dwóch nogach. Co ciekawe duża część mężczyzn popiera aborcje, zdają sobie sprawę z tego jaką traumą jest poród (nawet dla kobiety która chce być matką) nie wspominając o komplikacjach czy nawet śmierci. W imię czego tak ryzykować? A przeciwnicy niech zajmą się swoim ciałem i swoimi dziećmi.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 21.08.2019 14:58
najgorsze jest wlasnie to, ze kobietom odmawiane jest nawet legalne prawo do aborcji. nie tak dawno czytalam o kobiecie, ktora zmarla kilka lat temu w ten sposob, bo miala wrzodziejace zapalenie jelita grubego i lekarze zaslonili sie klauzula sumienia. w konsekwencji zmarla i kobieta i dziecko. a sprawa alicji tysiac? kobiety maja tracic wzrok zeby tylko urodzic? dalej zyjemy w sredniowieczu
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.08.2019 13:25
Po co komu aborcja na życzenie? Bo się nie chciało zabezpieczać? Bo jest się tępym i teraz trzeba narażać swoje zdrowie i zabijać dziecko (bo tak, aborcja to nie tylko tydzień czy dwa po zapłodnieniu) , może jeszcze za pieniądze podatników? Ja rozumiem, są przypadki w których nie nam decydować o tym, ale kobiecie ale aborcja na życzenie to dla mnie absurd.
zobacz odpowiedzi (5)

Polecane dla Ciebie