Kobiety naprawdę ubierają się tak na wizytę u ginekologa. Lekarz załamuje ręce

Sprawdź, jaki strój jest według niego nieodpowiedni.
Kobiety naprawdę ubierają się tak na wizytę u ginekologa. Lekarz załamuje ręce
Fot. iStock
20.06.2019

Regularne badania ginekologiczne powinny być czymś absolutnie normalnym, ale dla niektórych kobiet wciąż są tematem tabu. Wynika to przede wszystkim z niewiedzy i strachu przed oceną. - Naprawdę nie ma się czego bać - przekonuje nasz rozmówca, który specjalizuje się właśnie w tej bardzo intymnej dziedzinie medycyny. Mimo, że jest mężczyzną, rozumie swoje pacjentki jak mało kto.

Zobacz również: Kobiety robią to z ODKURZACZEM, żeby skrócić miesiączkę. Lekarze alarmują

Przede wszystkim dlatego, że niczego przed nimi nie ukrywa i stawia na pełną szczerość. Stara się mówić jak najbardziej zrozumiałym językiem, choćby w kwestii odpowiedniego stroju. Ten okazuje się mieć bardzo duże znaczenie, aby wizyta przebiegła szybko, sprawnie i owocnie. Na spotkanie z ginekologiem trzeba się bowiem przygotować nie tylko pod względem higienicznym.

Lekarz nie ma wątpliwości, jakie konkretne części garderoby nie są mile widziane w gabinecie ginekologicznym.

Legginsy

Wydaje się, że to bardzo komfortowy strój, ale proces ściągania i ponownego zakładania bardzo obcisłych getrów przedłuża wizytę. Lepiej postawić na coś luźniejszego.

Stringi

Ginekolog jest oporny na wdzięki pacjentek, nawet jeśli jest mężczyzną. Bielizna powinna być prosta i wygodna. Paradowanie po gabinecie z cienkim paskiem materiału wrzynającym się między pośladki niczemu nie służy.

Długa sukienka

Zdarzają się pacjentki, które zakładają kreacje do ziemi i później tylko je podwijają na fotelu. To możliwe w przypadku krótkiej spódniczki, ale nadmiar materiału uniemożliwia sprawne badanie.

Zobacz również: Ginekolożka zauważyła coś dziwnego u swoich pacjentek. Podobno robi to wiele kobiet

Bikini

Nie chodzi o kwestie estetyczne. Stroje kąpielowe wykonane są zazwyczaj z grubszego materiału i nie zapewniają odpowiedniej cyrkulacji powietrza. W efekcie pacjentka jest już mocno spocona i nieświeża.

Stara bielizna

Mnie to obojętne, ale warto jednak założyć coś w lepszym stanie, żeby nie najeść się wstydu. Rozciągnięte i poplamione figi mogą jednak wywołać dyskomfort.

Rajstopy

Prawdziwa plaga i to wcale nie tylko zimą. Chyba nie muszę dodawać, jak bardzo jest to niepraktyczne? W efekcie niektóre panie rozbierają się i ubierają dłużej, niż trwa całe badanie.

Skórzane spodnie

Strasznie trudno je z siebie zrzucić, co nie jest zbyt praktyczne w tej sytuacji. Nie wspominając o tym, że zwłaszcza sztuczna skóra nie oddycha i pacjentka prędzej czy później się „tam” zagotuje.

Wiązana bielizna

Kiedyś przyjąłem dziewczynę, która miała na sobie wiązane po bokach majteczki. Ściągnęła je w 2 sekundy, ale później zrobiło się niezręcznie, kiedy poprosiła o pomoc przy ich zawiązaniu.

Body

Po prostu nigdy nie zakładaj niczego, co jest jednoczęściowe. Zarówno tobie, jak i mnie będzie wtedy wygodniej.

Zobacz również: Wyznania ginekologów: „Pacjentki doprowadzają nas do odruchów wymiotnych”

Polecane wideo

Pełnoletni niemowlak. Ta dziewczyna od ubrań z sieciówki woli śpioszki i pieluchy
Pełnoletni niemowlak. Ta dziewczyna od ubrań z sieciówki woli śpioszki i pieluchy - zdjęcie 1
Komentarze (39)
Ocena: 3.85 / 5
gość (Ocena: 5) 28.07.2023 21:15
"Ginekolog jest oporny na wdzięki pacjentek, nawet jeśli jest mężczyzną" - co za bzdury, a co z odpornością mężczyzn ginekologów tych którzy gwałcili i obmacywali swoje pacjentki, tych przypadków jest bardzo dużo.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.06.2023 05:41
Każdy mężczyzna ginekolog to zboczeniec, jeśli kobieta chodzi do mężczyzny ginekologa jest dziwką.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.08.2020 19:02
Moim zadaniem dobry lekarz zamiast oceniać swoje pacjentki, krytykować i narzekać, że za dużo czasu w gabinecie przez niewygodny ubiór spędzają, powinien podchodzić do tego profesjonalnie bo nie wiem czy wiecie ale strój potrafi wiele o pacjentce powiedzieć. Jeżeli dziewczyna przychodzi w stringach do lekarza to zapewniam was to jest jej bielizna, jaką nosi na codzien a nie tylko jak idzie do gina i to ma spore znaczenie np jeśli uskarża się np na nawracające infekcje (bo noszenie właśnie takiej bielizny może być tego przyczyną) i nie tylko stringi ale i inna bielizna może trochę wnieść
odpowiedz
Monika (Ocena: 5) 26.12.2019 19:54
Ja nigdy nie byłam u ginekologa, bo nie umiem się rozebrać.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.10.2019 20:29
Przeważnie mówi się że się już napatrzył czego tych piętnastu pacjentów bzdura facet potrafi w godzinę przeglądnąć setki stron xxx i mu się nie znudzi to co ginekolog wymienia żonę co miesiąc bzdura przeważnie to zboczeńcy seksualni
odpowiedz

Polecane dla Ciebie