Kobiety leczą infekcje intymne w dziwny sposób. Lekarze załamują ręce

Ten domowy sposób niestety wciąż cieszy się ogromną popularnością.
Kobiety leczą infekcje intymne w dziwny sposób. Lekarze załamują ręce
Fot. pexels.com
30.04.2019

Internet to ogromna skarbnica wiedzy. Dzięki globalnej sieci mamy nieograniczony dostęp do największego w historii źródła informacji. Brzmi świetnie, ale zawsze jest to dla nas dobre. Najlepszym przykładem na słuszność tej tezy jest poleganie na „doktorze Google”. Kiedy coś nam dolega, diagnozy szukamy najpierw w wyszukiwarce, a dopiero później u lekarza.

Zobacz również: Obrzydliwy powód, dlaczego nigdy nie powinnaś nosić stringów

Tego typu porady mogą być bardzo szkodliwe. Wciąż wielu z nas uważa, że jeśli coś zostało opublikowane w wirtualnej przestrzeni, to na pewno jest prawdą. Nie potrafimy weryfikować faktów i ślepo ufamy wszystkiemu, co przeczytamy. Dotyczy to m.in. domowych sposobów na wyleczenie najróżniejszych dolegliwości.

O tym konkretnym głośno jest od lat i kobiety chętnie z niego korzystają. A specjaliści załamują ręce.

Tak jak ginekolożka, dr Jennifer Guntner, która kolejny raz wypowiedziała się na temat niekonwencjonalnej terapii drożdżakowego zapalenia, czyli grzybicy pochwy.

Czosnek zawiera allicynę. W warunkach laboratoryjnych może wykazywać działanie przeciwgrzybicze. Tych badań nie przeprowadzono nawet na myszach. Wyłącznie na kilku komórkach. A twoja pochwa to coś więcej.

Miłośniczki wkładania sobie czosnku do pochwy (naprawdę nie powinnam o tym pisać w 2019 roku) zachęcają do stosowania całych ząbków. To oznacza, że zupełnie nie rozumieją problemu. Allicyna uwalnia się dopiero po jego rozcięciu lub zgnieceniu.

Czosnek może mieć na sobie bakterie pochodzące z gleby, a te są bardzo złe dla naszego organizmu

- tłumaczy. W ten sposób odnosi się do wciąż popularnego medycznego mitu, jakoby czosnek leczył niemal wszystkie infekcje pochwy.

Zobacz również: Miesiączka bez cenzury: Dziewczyny wrzucają krwawe zdjęcia i promują free bleeding

Lekarka alarmuje, że w ten sposób w drogach rodnych może wytworzyć się biofilm, czyli wielokomórkowa struktura bakterii. To idealne warunki do rozwoju szkodliwych drobnoustrojów. W wyniku takiej „terapii” niczego nie wyleczymy, a możemy jedyne doprowadzić do pogorszenia stanu.

Dlaczego więc tak wiele kobiet zachwala tę metodę? Dr Jennifer Guntner nie ma wątpliwości, że większość z nich nigdy nie miało infekcji grzybiczej. Ich dolegliwości miały zupełnie inne podłoże i przeszły samoistnie. One jednak, w wyniku zbiegu okoliczności, przypisują wyzdrowienie cudownemu działaniu czosnku.

Jedyny skuteczny i bezpieczny sposób na wyleczenie grzybicy pochwy to zastosowanie leku zawierającego klotrymazol. W tym przypadku warto jednak zaufać tradycyjnej medycynie.

Zobacz również: Wyznania ginekologów: „Pacjentki doprowadzają nas do odruchów wymiotnych”

Polecane wideo

Miesiączka bez cenzury. Krwawymi zdjęciami promują free bleeding
Miesiączka bez cenzury. Krwawymi zdjęciami promują free bleeding - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 4.5 / 5
gość (Ocena: 5) 29.11.2019 19:18
Slyszalam o takich metodach ale nie stosowalam. Wole oddac sie w rece specjalistow. Teraz poza infekcjami walcze z wirusem HPV wiec lekko nie jest. Musialam usunąć kłykciny i stosuje żel papilocare by usunac zmiany na szyjce. Jestem w polowie drogi :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.11.2019 13:57
gdyby infekcje braly sie tylko z higieny to byloby super.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 05.05.2019 09:30
drogie panie czosnek nie wyciąga bakterii.. lepiej dbajcie o higienę intymną i problemów nie będzie. mam w łazience deskę myjącą uspa i po toalecie się podmywam wodą, nigdy nie miałam infekcji.. Żadnej..
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.05.2019 23:06
Na chodz do ginekologa....mialam jakas infekcje, bol podbrzusza poszlam do gina, wizyta z usg 160zł nic nie wykryl, to ide do innego 180, cytologia, usg 180 zl wykryl jakas nadzerke, dal leki nie pomoglo, to ide dalej do innego ...160zl nie wykryl nic.....stwierdzilam ze pierdo** pomeczylam sie jeszcze troche i samo przeszlo, kupa kasy wywalona w bloto....i ciagle slysze podobne historie od kolezanek, jak oni lecza ze tyle wizyt i kasy trzeba wydac zeby dowiedziec sie w koncu Ci jest albo dwoiedziem sie na koncu ze samo przjedzie, na nic te wizyty , kasa , leki
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.05.2019 09:12
Używałam maści z krotrymazolem i nie pomogła wcale. Pomógł mi lek, którego obecnie nigdzie nie mogę dostać. A szkoda. Ginekolog jak każdy lekarz- przepisuje drogie leki które nie zawsze działają.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie