Jak liczyć dni płodne?

„Witam,

chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób można obliczyć, kiedy ma się dni płodne, a kiedy nie? Tłumaczono mi już to, ale ja jakoś tego nie pojmuję... Wiem jedynie, że dobrze by było, gdyby miało się regularny okres… Ja niestety nie zawsze taki mam. Czy nieregularny okres przeszkadza w obliczeniu dni płodnych [lub niepłodnych]?

Pozdrawiam! Magda”

Obliczanie dni płodnych i niepłodnych to jedna z naturalnych metod zabezpieczania się przed ciążą. Opiera się ona na szczegółowej obserwacji własnego ciała oraz wyłapywaniu subtelnych, wysyłanych przez nie sygnałów. To za ich pośrednictwem nasz organizm daje nam znać, że jest gotowy do poczęcia nowego życia, że komórka jajowa czeka na zapłodnienie, a macica jest pulchna i zapewni zarodkowi środowisko życia. Kobieta, obserwując swój cykl, jest w stanie określić dni płodne i w tym czasie, jeśli nie jest jeszcze gotowa na macierzyństwo, powinna unikać zbliżeń.

Niestety, decydując się na naturalne metody planowania ciąży, ty i twój partner musicie zaakceptować fakt, że nie zawsze będziecie mogli kochać się tak często, jakbyście chcieli oraz będziecie musieli zastosować daleko posuniętą wstrzemięźliwość seksualną. Oprócz tego, decydując się na tzw. ekologiczną antykoncepcję, musicie brać pod uwagę większe ryzyko zajścia w niechcianą ciążę niż na przykład przy systematycznym stosowaniu pigułek antykoncepcyjnych.

Kiedy wypadają dni płodne?

Po pierwsze, należy pamiętać, że owulacja następuje na około 14 dni przed początkiem kolejnej miesiączki. Tak więc w przypadku kobiety, której cykl trwa 28 dni, można przyjąć, że okres płodny wypadnie pomiędzy 12. a 16. dniem cyklu. Niestety, jeśli nie możesz pochwalić się tak modelową długością cyklu i miewasz nieregularne miesiączki, ten sposób zawodzi. Udowodniono bowiem, że stosunek bez zabezpieczenia nawet przy jednodniowym wydłużeniu lub skróceniu cyklu może zaowocować ciążą…

W tym momencie przychodzi nam jednak z pomocą trudna w nauce metoda Billingsa. Tutaj podstawą do przekonania się, czy aktualnie znajdujemy się w fazie dni płodnych, czy też nie, jest obserwacja śluzu wytwarzanego przez szyjkę macicy. Trzema kluczowymi wyznacznikami są: jego ilość, wygląd oraz konsystencja. Poza tym, warto zwrócić uwagę na odczucia w pochwie, np. suchość. I tak:

Bezpośrednio po zakończeniu miesiączki - suchość pochwy lub skąpe wydzielanie gęstego śluzu - dni niepłodne.

Przed owulacją - śluz rzadki, przejrzysty, elastyczny, przypominający kurze białko - dni płodne (ostatni dzień tej fazy to owulacja, która jest szczytem płodności).

Cztery dni po zakończeniu wydzielania wyżej opisanego śluzu - sucha lub zmieniająca się wydzielina - dni niepłodne (w tym czasie możecie kochać się do upadłego!)

Stosowanie tej metody naturalnej antykoncepcji jest jednak dosyć kłopotliwe i szczególnie młode dziewczyny mają trudności ze zrozumieniem fizjonomii własnego ciała. Warto wtedy poprosić o pomoc ginekologa, który wytłumaczy niuanse w wyglądzie wydzieliny oraz pomoże zrozumieć, na co należy zwracać szczególną uwagę.

Odrobinę prostszym sposobem na ekologiczne planowanie ciąży jest stosowanie metody termicznej. Pozwala ona na określenie dni płodnych na podstawie regularnie przeprowadzanych pomiarów temperatury. Należy mierzyć ją w pochwie albo w ustach, tuż po przebudzeniu (przez 10 minut, po śnie trwającym minimum 5 godzin). Co ważne, należy używać jednego termometru, aby uniknąć błędu wynikającego z różnic pomiędzy narzędziami. Wyniki powinno się zawsze starannie notować w specjalnie przeznaczonym do tego notesie.

Gdy temperatura podniesie się o dwie kreski i przez trzy kolejne dni nie spadnie, to znak, że nastąpiła owulacja. Dopiero czwartego dnia wieczorem możesz kochać się z partnerem.

Niestety, żadna z wyżej opisanych metod naturalnego zabezpieczania się przed ciążą nie jest w pełni skuteczna i komfortowa. Może jednak warto, abyś przemyślała stosowanie pigułek antykoncepcyjnych, plastrów albo prezerwatyw. Dzisiejsza medycyna daje kobiecie wiele nowych, mało inwazyjnych sposobów na ochronę przed ciążą i rozsądne zaplanowanie powiększenia rodziny.

Nadia Tyszkiewicz

Zobacz także:

Lekarze nie chcą przepisywać tabletek „72 godziny po”!

Mimo że środki antykoncepcji doraźnej są w Polsce legalne, lekarze nie chcą ich przepisywać, tłumacząc, że działają jak lek wczesnoporonny oraz powołując się na własne poglądy i przekonania. A 72-godzinny wyścig z czasem trwa...

Wszystko o pierścieniu antykoncepcyjnym

NuvaRing to produkt dostępny na polskim rynku od roku. Co warto o nim wiedzieć?