Zmienny humor, bolący brzuch, zaplamiona bielizna, dyskomfort. Z tym najczęściej kojarzy nam się okres. Miesiączkowanie nie jest niczym przyjemnym, choć menstruacja jest niestety niezbędna do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
„Te dni” nie muszą jednak zawsze wiązać się z koszmarem. Dzięki kilku naszym trikom, przetrwasz miesiączkę bez wstydliwych wpadek i zaskoczeń.
Oto 7 rad, które powinna znać każda dziewczyna!
Ile razy okres zaskoczył cię w najmniej odpowiednim momencie? Być może siedziałaś akurat w domu swojego chłopaka lub bawiłaś się w klubie z koleżankami, gdy nagle, podczas wizyty w toalecie, okazało się, że dostałaś miesiączkę. Nie masz podpasek, ani tamponów, a wizja wyłożenia bielizny papierem toaletowym jest mało kusząca.
Na taką okoliczność w swojej torebce zawsze powinnaś mieć mały portfel z jedną przegródką, w którym bez problemu zmieścisz: tampon, podpaskę, 2 tabletki przeciwbólowe, pojedynczą chusteczkę nawilżaną do higieny intymnej oraz jedną parę fig na zmianę. Taką „portfelową apteczkę” upchniesz nawet do maleńkiej, wieczorowej torebki.
Przez Internet (np. na Amazonie) możesz kupić wodoodporne prześcieradło. Jego koszt nie jest wysoki (około 12 dolarów), a ten gadżet bardzo ułatwi ci przetrwanie miesiączki. Spokojnie prześpisz noc, nie martwiąc się, że rano twoje łóżko będzie wyglądało tak, jakby kręcono na nim sceny z krwawego horroru. Plamy z wodoodpornego prześcieradła zejdą szybko, zaoszczędzając ci czas i nerwy.
Nocą nieświadomie wiercimy się z boku na bok. Dlatego „zabezpieczenie” przed ewentualnymi wyciekami powinno być solidniejsze niż w ciągu dnia. Jeśli nie posiadasz akurat specjalnej, długiej podpaski, możesz skonstruować ją… sama. Załóż na bieliznę podpaskę w normalnym rozmiarze, a z tyłu majtek doklej wkładkę higieniczną. Voila!
Fot. iStock
Niektóre kobiety nie mogą nosić tamponów, ponieważ mają skłonność do infekcji intymnych. Podpaski jednak mają niestety to do siebie, że nie trzymają się solidnie bielizny, a nawet… szeleszczą przy każdym kroku. Dlatego warto założyć najpierw figi z podpaską, a potem na nie dodatkową parę majtek. Dzięki temu obędzie się bez krępujących niespodzianek.
Spowiedź ginekologów: 6 okropnych rzeczy, które robią ich pacjentki
Dobrym pomysłem jest także noszenie podczas okresu dołu od stroju kąpielowego. W razie zabrudzeń łatwiej zmyjesz z niego krew niż ze standardowych bawełnianych majtek.
Fot. Prt screen https://www.youtube.com/watch?v=bd92yWtbuAc
Większość kobiet ma w swojej szafie dwa rodzaje bielizny: tę fikuśną i koronkową na rozbierane randki oraz powyciąganą, spraną i niesamowicie komfortową, wykonaną z miękkich, przewiewnych materiałów. Ta druga sprawdza się doskonale podczas okresu. Nawet jeśli zdarzy ci się ją zaplamić lub zniszczyć, bez żalu wyrzucisz ją do kosza.
Jeśli źle się czujesz w bawełnianych figach, możesz skorzystać z triku 4 i założyć na nie śliczne, koronkowe majteczki, które skutecznie zakryją to, co nosisz pod spodem.
W czasie miesiączki kobiety pragną czuć się świeżo i przyjemnie pachnieć. Dlatego zainwestuj w pojedynczo pakowane chusteczki do higieny intymnej i przyklej je taśmą do podpasek. W ten sposób stworzysz zestaw idealny, który za każdym razem pozwoli ci się cieszyć czystością.
Przeczytaj także: Jak przyspieszyć wystąpienie miesiączki?