Z Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że nowotwory piersi są największym problemem onkologicznym w krajach rozwiniętych. Każdego roku z powodu raka piersi umiera ponad 5 tys. Polek. Niestety, tylko co piąty przypadek zachorowania diagnozowany jest we wczesnym stadium zaawansowania. A wcześnie wykryty nowotwór może być w pełni wyleczony. Dlatego tak ważne jest wykonywanie samobadania piersi.
Badanie wykonujemy raz w miesiącu, optymalnie zawsze tego samego dnia, najlepiej 3-4 dni po miesiączce (niemiesiączkujące kobiety powinny zdecydować się na konkretny dzień, np. pierwsza sobota miesiąca). – W czasie cyklu miesięcznego struktura piersi się zmienia, robi się bardziej gruczołowa, piersi są również bardziej wyczulone. Najlepiej przeprowadzać badanie regularnie raz na miesiąc w określonym dniu. Według lekarzy to najlepsze rozwiązanie, bo wtedy możemy zauważyć ewentualne zmiany – mówi współorganizatorka akcji „Dotykam – Wygrywam” Izabela Sakutova z firmy So Chic w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Samobadanie piersi powinno się przeprowadzać w pomieszczeniu, w którym jest duże lustro i gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzał. Składa się z trzech etapów: badania przed lustrem, pod prysznicem oraz w pozycji leżącej, które przeprowadza się po kąpieli. – Jest kilka metod samobadania piersi i każda z nich jest dobra. Chcemy namówić kobiety, żeby wykonywały samobadanie pod prysznicem, bo płyn do kąpieli i woda sprawiają, że możemy łatwo przesuwać palce i płynnie przechodzić z jednego odcinka piersi do drugiego – tłumaczy Izabela Sakutova.
Etap pierwszy
Rozbierz się do pasa i stań przed lustrem. Dokładnie przyjrzyj się swoim piersiom – czy nie ma na nich żadnych zmian, wybrzuszeń, czy brodawki wyglądają tak jak poprzednio itp. Następnie unieś obie ręce do góry. Ponownie przyjrzyj się piersiom, również z boku, trzymając ręce za głową. Zwróć uwagę, czy nie zmienił się kolor skóry, a także czy nie marszczy się w żadnym miejscu, czy nie ma obrzęków. Nachyl się i znowu przyjrzyj się piersiom. Elementem samobadania przed lustrem jest również ściśnięte brodawek – sprawdzisz w ten sposób, czy nie wycieka z nich płyn. Sprawdź ponadto, czy węzły chłonne nie są powiększone oraz czy nie pojawił się obrzęk ramienia.
Etap drugi
Ten etap samobadania najlepiej przeprowadzić pod prysznicem, możesz jednak pozostać przed lustrem. Etap drugi jest badaniem przez dotyk. Najpierw lewą rękę połóż za głową, a prawą rękę – na lewej piersi. Teraz trzema środkowymi palcami zacznij wykonywać ruchy okrężne, zataczając kółka po obwodzie piersi. Przesuwaj palce od sutka na zewnątrz, poruszając się spiralnie zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Następnie zbadaj pierś, przesuwając palcami z góry na dół i z dołu ku górze. Na koniec wykonaj ruchy promieniste – zaczynając od sutka, przesuwaj palce jakby od środka zegara ku każdej godzinie. Gdy skończysz, powtórz badanie na prawej piersi.
Etap trzeci
Po kąpieli połóż się na łóżku. Pod lewy bark wsuń poduszkę albo zwinięty ręcznik, a lewą rękę połóż za głową. Prawą rękę połóż na lewej piersi i trzema środkowymi palcami dokładnie zbadaj pierś – wykonując takie same ruchy jak pod prysznicem. Zmień ręce. Na koniec połóż rękę wzdłuż tułowia i zbadaj pachy, by upewnić się, czy nie masz powiększonych węzłów chłonnych.
Samobadanie należy wykonywać dokładnie, mocno uciskając całą pierś i nie pomijając żadnego miejsca. Badania nie wolno robić w pośpiechu, niedbale.
Nie każdy guzek jest rakiem!
Jeśli wyczujesz zgrubienie, nie wpadaj w panikę. Nie każdy guzek w piersi to rak. Szacuje się, że aż 80 proc. zmian nie jest złośliwa. U kobiet po dwudziestce mogą pojawić się gruczolakowłókniaki. Są to bezbolesne, nieduże zmiany występujące zwykle w górnej części piersi, o średnicy do 3 cm. Co ważne, gruczolakowłókniaki nie podnoszą ryzyka zachorowania na raka piersi, zazwyczaj jednak zalecane jest ich usunięcie.
U kobiet między 45. a 55. rokiem życia mogą pojawić się torbiele, które najczęściej nie dają żadnych objawów, choć mogą powodować niewielki ból. Jeśli torbiel jest duża, wskazane jest jej nakłucie i opróżnienie. Uzyskaną w ten sposób treść trzeba zbadać pod kątem obecności komórek nowotworowych.
U karmiących matek w piersiach może się rozwinąć torbiel mleczna, gładki guzek o zmiennym kształcie, który może lekko pobolewać przy dotyku. Torbiel mleczna zwykle nie wymaga leczenia – mija samoistnie.
Guzki mogą być również tłuszczakami, łagodnymi zmianami zbudowanymi z tkanki tłuszczowej. Tłuszczaki są miękkie w dotyku, zwykle nie powodują dolegliwości bólowych. Rosną bardzo wolno. Większość tłuszczaków jest mała, ale mogą osiągnąć wielkość ponad 6 cm. Najczęściej występują u osób w wieku 40-60 lat. Zwykle leczenie tłuszczaka nie jest konieczne, chyba że guz powoduje ból lub ogranicza ruchy. Tłuszczaki usuwane są ponadto z powodów kosmetycznych.
Łagodną zmianą jest ponadto brodawczak śródprzewodowy, nieduży, łagodny guzek, który lokuje się za brodawką sutkową wewnątrz przewodu wyprowadzającego. Najczęściej nie wyczuwa się go podczas badania, daje jednak objawy w postaci żółtawego płynu (czasem zabarwionego krwią) wyciekającego z brodawki. Brodawczaka najczęściej należy usunąć, a wyciekający z sutka płyn bada się pod kątem zmian nowotworowych.
Dbaj o zdrowie
Pamiętaj, że samobadanie piersi wykonuje się nie po to, żeby stwierdzić zmiany, a żeby upewnić się, że ich nie ma. Dlatego nie należy się go bać – ok. 80 proc. wszystkich zmian wykrywanych w piersiach dokonują same kobiety albo ich partnerzy. A jeśli podczas samobadania wyczujesz zgrubienie lub inne zmiany, nie zwlekaj z wizytą u lekarza, tylko jak najszybciej się z nim skontaktuj. Leczenie podjęte we wczesnym etapie daje olbrzymie szanse na całkowity powrót do zdrowia.
Samobadanie piersi, nawet jeśli wykonywane regularnie i sumiennie, nie powinno cię też zwalniać z obowiązku kontrolnych wizyt u ginekologa połączonych z USG piersi, a po 40. roku życia również z mammografią.
Ewa Podsiadły-Natorska