Wypadanie macicy i pochwy - ginekologiczny temat tabu

Dolegliwość ta dotyka jedną na dziesięć kobiet, ale mimo to nadal jest tematem tabu. Na czym polega całkowite wypadanie macicy i pochwy oraz jak sobie pomóc? Na te, a także inne pytania odpowiada nasz ekspert.
Wypadanie macicy i pochwy - ginekologiczny temat tabu
05.02.2009

Dolegliwość wypadania macicy i pochwy najczęściej dotyka panie w okresie menopauzalnym, ale znane są przypadki wystąpienia tego schorzenia u młodych kobiet. Przyczyną może być okołoporodowe uszkodzenie tkanek, zanik ich sprężystości albo uszkodzenie mięśni dna miednicy mniejszej. Stopień i nasilenie symptomów tej dolegliwości zależy od liczby przebytych ciąż, ciężkości porodów oraz wielkości urodzonych dzieci. Zdaniem specjalistów, to właśnie wysoka waga urodzeniowa noworodków jest powodem wypadania macicy u bardzo młodych kobiet.

Schorzenie to objawia się uciskami i napięciem w podbrzuszu, bólami w okolicy krzyżowej, zaparciami, trudnościami w oddawaniu moczu, bólami pachwin, krwistymi upławami oraz zapaleniem pochwy. Oprócz tego, chore skarżą się na nieprzyjemne bóle odczuwane w trakcie współżycia.

Na początku, leczenie dolegliwości związanych z wypadaniem narządów rodnych wiąże się z zachowawczą kuracją, polegającą na likwidacji nieprzyjemnych objawów. W tym celu zaleca się ćwiczenie mięśni krocza oraz stosowanie terapii hormonalnej. Jeśli te zabiegi nie dają pozytywnych efektów, niezbędne jest przeprowadzenie operacji. Nieaktywne seksualnie kobiety w podeszłym wieku mogą zostać poddane zamykającemu zabiegowi zaszycia pochwy.

Niestety, w Polsce lekarze zbyt późno diagnozują problem wypadających narządów rodnych. Na forach internetowych kobiety skarżą się na nieprawidłowo przeprowadzone zabiegi oraz występujące powikłania – uszkodzenie moczowodów, upośledzenie czynności nerek, a nawet uwięzienie jelita w przepuklinie. Oprócz tego, u 20% chorych występują problemy z nietrzymaniem moczu.

Nadia Tyszkiewicz

Polecane wideo

Komentarze (175)
Ocena: 4.97 / 5
ewunia (Ocena: 5) 14.02.2018 15:24
Okazuje się, że choroba może być dziedziczona genetycznie i to by się zgadzało. Moja mama też się borykała z tym problemem....Ja na wypadające narządy rodne polecam pessary. Jestem zdziwiona, ze ginekolodzy tak rzadko polecają tą metodę Wejdźcie na stronę https://pessar.pl/czym-jest-wypadanie-macicy/ i dowiedzcie się więcej.
odpowiedz
KasiaKasia (Ocena: 5) 10.10.2016 16:12
ciesze się, że coraz częściej ten temat jest poruszany. Niestety sama mam podobny problem i muszę przyznać, że sama jestem sobie trochę winna, bo zaniedbałam regularne wizyty u ginekologa. Obecnie stosuję pessar i mogę znów żyć na 100 :) Jest to bezoperacyjna metoda leczenia tego typu problemów. Polecam zapoznać się z nią wszystkie Panie, które mają podobny problem. Nie ma niestety za dużo informacji na ten temat w internecie. Polecam angielską wikipedię i www.pessar.pl - ta druga strona jest w języku polskim. Pozdrawiam
odpowiedz
PlumBum (Ocena: 5) 15.07.2016 14:31
By zapobiegać wypadaniu organów kobiecych warto ćwiczyć mięśnie Kegla, które je podtrzymują. Mocne mięśnie w dobrej kondycji zapobiegną tej dolegliwości. By kondycję utrzymać trzeba systematycznie ćwiczyć mięśnie Kegla najlepiej za pomocą kulek waginalnych. Więcej: plumbum. com. pl/ pl/i/o-kulkach/41
odpowiedz
Zofia (Ocena: 5) 10.04.2016 14:08
Od kilkunastu lat borykałam się z problemem opuszczenia macicy. Cały czas broniłam się przed operacją usunięcia zdrowej macicy, ufając intuicji, iż w końcu trafię na jakiś nowy wynalazek. Nosiłam dwa typy pesario, przeszłam przez wszystkie, związane z tym dolegliwości. W końcu organizm odrzucił pesario, zaczęłam krwawić. Osiągnęłam III stopien, nie było rady, trzeba było poddać się operacji. Szczęście mi jednak sprzyjało a intuicja nie zawiodła! Pewnego dnia zadzwoniła do mnie moja fizjoterapeutka od spraw kobiecych (mieszkam w Hiszpanii) zaproponowała mi "nowość"- pesario kostkowe (pesario cubico perforado). Ta miękka, niebieska kosteczka odmieniła moje życie! Wróciła radość ze spacerów, nie czuję żadnych dolegliwości. Wieczorem wyjmuję pesario i przemywam, a rano je dezynfekuję, smaruję żelem i zakładam. Ten cudowny wynalazek, wg mnie, zasługuje na nagrodę Nobla, polecam go wszystkim cierpiącym na opuszczenie kobietom. Nie poddawajcie się, nie zawsze słuchajcie lekarzy, szczególnie tych, którzy pochopnie wysyłają Was na operację.
odpowiedz
położna (Ocena: 1) 25.09.2015 13:20
Pracuję w gabinecie lekarskim: to nie lekarze późno diagnozują problem, tylko część kobiet nie chodzi do ginekologów ....przychodzą w takim stadium, że szkoda gadać.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie