Na radykalny sposób umożliwienia aborcji nieletnim wpadł brytyjski deputowany, Evab Harris. Jego projekt zakłada, że dwunastoletnie dziewczynki nie będą musiały prosić rodziców o zgodę na usunięcie ciąży. Wystarczy, że zgłoszą się do szpitala, gdzie zostanie im podana pigułka poronna, drugą, awaryjną dostaną do domu.
Projekt Harrisa oburzył Brytyjczyków, którzy uważają, że zmierzenie się z aborcją będzie miało traumatyczny wpływ na małe dziewczynki.
W Wielkiej Brytanii dokonuje się 200 tysięcy aborcji rocznie - jest to największa liczba w całej Unii Europejskiej, z czego na dwunastolatki przypada około 15 przypadków.