Szczupłe uda to marzenie nie jednej kobiety. Twoje również? Jeśli zastanawiasz się, czy można schudnąć wyłącznie z nóg, od razu odpowiadamy – to się raczej nie uda. Warto bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że tłuszcz spala się całościowo, a nie punktowo. Oczywiście to, z których miejsc będzie on wizualnie schodził najszybciej, zależy od danej osoby. Jest to kwestia całkowicie indywidualna i odbywająca się poza naszą kontrolą.
Power walking to nowy rodzaj sportu. Daje efekty podobne do biegania
Warto jednak wiedzieć, że poprawiając napięcie mięśniowe, uda staną się nie tylko jędrniejsze, ale i smuklejsze. Jak to zrobić? Uwaga – wcale nie wylewając hektolitrów potu na siłowni. Kluczem do sukcesu okaże się codzienne chodzenie! Tylko nie zwykłe spacerowanie… Jak więc chodzić, by wyszczuplić uda?
Przeczytaj też: Przez co przybieramy na wadze najbardziej? Ekspertka nie ma wątpliwości
Przede wszystkim zapomnij o spokojnym tempie i postaw na marsz. Najlepiej iść w tempie ok. 5 kilometrów na godzinę. A jak długi ma być dystans? Oczywiście im dłuży, tym lepszy, niemniej 8 000 kroków dziennie po pewnym czasie zacznie przynosić pożądane efekty. Nie musisz też pokonywać całej trasy na raz. Dzienny wynik pomoże ci osiągnąć na przykład zaparkowanie samochodu w dalszej odległości od biura, przejście piechotą dwóch przystanków końcowych czy pójście na zakupy, zostawiając auto czy rower w garażu. Dodajmy, że na wagę złota okażą się też schody. Jeśli mieszkasz w bloku, raz na zawsze zapomnij o windzie. A jeśli żyjesz w domu czy na parterze, korzystaj z miejskich stopni – może warto na przykład wejść i zejść do metra kilka razy pod rząd?
Spacerowanie zapewni poprawę wyglądu twoich ud. Jeśli jednak chcesz lepszych efektów, urozmaicaj swój spacer pewnymi siłowymi ćwiczeniami. Podskoki na skakance, wykroki czy przysiady na pewno prędko przybliżą cię do upragnionej sylwetki.
Przeczytaj też: Francuzki dużo jedzą i nie tyją. Jaki jest sekret ich smukłych sylwetek?