W latach 2003-2006 Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) przeprowadziło badania na grupie 5 tysięcy osób powyżej 19. roku życia. Dokładniej przyjrzał im się ostatnio zespół amerykańskich i chińskich naukowców, którzy doszli do bardzo interesujących wniosków na temat najlepszej pory treningu.
Zobacz także: Stretching to najlepsza forma domowego treningu. Twoje ciało zacznie wyglądać niesamowicie
Okazuje się, że w grupie ankietowanych najniższy wskaźnik masy ciała (BMI) miały te osoby, które trening wykonywały rano, a dokładnie między godziną 7:00 a 9:00. Skąd ta zależność? Powodów jest kilka.
Przede wszystkich aktywność fizyczna przed śniadaniem powoduje, że spalany jest tłuszcz, a nie węglowodany. Poza tym trening poranny może pobudzić metabolizm na cały dzień, a to oznacza, że spalasz więcej kalorii przez resztę doby.
Co więcej, zaczynanie dnia od ćwiczeń sprawia, że jesteśmy bardziej zmobilizowani i nie odpuszczamy treningu. Po południu lub wieczorem może okazać się to trudniejsze, ze względu na zmęczenie lub nawarstwienie różnych obowiązków.
Nie mniej istotny jest także fakt, że fizyczna aktywność uruchamia wydzielanie endorfin, które poprawiają nastrój i ogólne samopoczucie. Trening rano może zatem dać ci zastrzyk pozytywnej energii i zdrowo ukierunkować cię na kolejne godziny.
Sport to jednak nie wszystko. Równie ważne jest właściwe odżywianie: Dieta, która sprzyja celom fitness: Co jeść, by mieć piękne, wysportowane ciało?
