Czy nam się to podoba, czy nie Kim Kardashian wylansowała modę na krągłe pośladki. Jeśli więc marzysz o krągłościach w odpowiednich miejscach, wypróbuj proste metody i stosuj je systematycznie, a efekty przyjdą szybko!
Zobacz także: „Martwy robak”. Proste ćwiczenie, które zapewni niewiarygodne mięśnie brzucha i wzmocni całą sylwetkę
Może przebiec maraton, możesz przejść 50 km z kijkami, możesz przepłynąć bez ustanku dwadzieścia długości basenu, a nic nie wymodeluje twoich pośladków lepiej niż proste przysiady. Chodzi o tzw. squaty – pogłębione przysiady z wdechem (wydech podczas prostowania nóg). To najgenialniejsze ćwiczenie na świecie, które możesz robić zawsze i wszędzie – kiedy tylko najdzie cię ochota, i to zupełnie za darmo. Wyrób w sobie nawyk robienia głębokich przysiadów np. zawsze po obudzeniu albo przed snem. Możesz też robić przysiady z obciążeniami.
Gdy już opanujesz właściwą technikę wykonywania przysiadów, rzuć sobie wyzwanie. W osiągnięciu wymarzonego celu, czyli wymodelowania pupy pomoże ci 30 Day Squat Challenge, czyli miesięczny plan robienia squatów. Zaczynasz od 50 przysiadów i codziennie zwiększasz ich liczbę (drugiego dnia 55, trzeciego 60, potem 70, 75, 80, 100 – aż dojdziesz do 250). Co trzy dni należy zrobić przerwę, by dać pośladkom odpocząć. Plan wyzwania znajdziesz w internecie – wydrukuj go i działaj od razu.
Mięśnie trzeba cały czas zmuszać do pracy – dotyczy to również, jeśli nie przede wszystkim twoich pośladków. Być może masz już wyrobiony nawyk zaciskania mięśni brzucha. Teraz czas na pupę. Gdy zmywasz, gotujesz, myjesz zęby, spacerujesz, myjesz okna – naprzemiennie zaciskaj mięśnie i je rozluźniaj. Nagrodą za systematyczność będą jędrne, okrągłe pośladki – przekonasz się sama! Również gdy ćwiczysz na osiedlowej siłowni, pamiętaj o tej czynności – pośladki zaciskaj zawsze z wydechem.
Wiele mam narzeka na rozmiar swojej pupy po urodzeniu dziecka, a zwłaszcza na niechciane dodatkowe kilogramy, które zostają po ciąży. A czasu na treningi przy dziecku praktycznie nie ma… Połącz przyjemne z pożytecznym i ćwicz z dzieckiem, przy dziecku, obok dziecka. Gdy masz malucha na rękach, rób z nim przysiady (zaciskając pośladki, będąc w górze). Gdy maluch psoci na macie, zabaw go, robiąc squaty albo wykroki. Potańczcie razem – dziecko będzie uradowane, a ty wyświadczysz przysługę swoim pośladkom (warunek: kontrolowane zaciskanie mięśni).
Zacznij odżywiać swoje pośladki! Unikaj węglowodanów prostych – zamień je na złożone. Nie bój się tłuszczu – byle był dobrej jakości. Pokochaj białko. Zła dieta przy niedostatku ćwiczeń powoduje tycie i szkodzi skórze. „Żywność” do wywalenia z kuchni i z życia to: kupne słodycze, margaryna, kolorowe i gazowane napoje, słone przekąski, fast foody, dania typu instant, białe makarony, biały ryż, białe pieczywo, mocna kawa. Sięgaj po produkty lokalne, sezonowe, jak najmniej przetworzone. I zawsze czytaj skład!
Słodycze nie wzmacniają organizmu ani mięśni, a do tego przyczyniają się do powstawania cellulitu. W ogóle biały cukier to koszmarny produkt, z którym powinnaś się rozstać. Co więc robić, jeśli jesteś słodyczoholiczką? Zamień rafinowany cukier na zdrowe zamienniki – daktyle, syrop daktylowy, syrop klonowy, cukier kokosowy, cukier brzozowy. Rób pyszne ciasta z warzyw, fit batoniki, budynie z kaszy, zatapiaj bakalie w gorzkiej czekoladzie, kręć lody z mrożonych bananów – twoje pośladki będą uszczęśliwione.
Ewa Chodakowska, Anna Lewandowska, Mel B, Luiza Avagyan, Ania Dziedzic o tylko niektóre trenerki, których filmy z ćwiczeniami na pośladki znajdziesz w internecie. W sieci jest tego mnóstwo! A najwspanialsze jest to, że tego typu nagrania często trwają kilka, góra kilkanaście minut. Wskazówka: znajdź kwadrans na krótki trening, odpal film w smartfonie i działaj. Koniec z wymówkami – zwłaszcza w czasach, gdy dostęp do internetu stał się powszechny i tani.
Wystarczy odrobinę miejsca w pokoju (albo kuchni, korytarzu czy na balkonie) i ok. 200-250 zł oszczędności, żeby sprawić sobie wspaniały sprzęt do modelowania nóg i pośladków. Mało tego – stepper znakomicie wpływa na całe ciało, zatem przy okazji wymodelujesz również ramiona, plecy, brzuch. Wskakuj na stepper jak najczęściej. Nawet kilka minut w ruchu lepsze niż leżenie na kanapie… Pamiętaj tylko o właściwej technice – nie garb się, brzuch i pośladki trzymaj napięte, oddychaj miarowo.
Stepper jest świetny, bo wykonywane na nim ruchy imitują wspinanie się. Jednak bez względu na to, czy zamierzasz sprawić sobie takie urządzenie (a może już na nim ćwiczysz), wchodzenie po schodach to najtańszy i równie skuteczny sposób na zgrabną pupę. Jeśli dodatkowo będziesz miała obciążenie (ciężarki czy choćby ciężką torbę), trening będzie jeszcze efektywniejszy. Zaciekawić może cię fakt, że stair climbing to już odrębna dyscyplina biegowa – bardzo wymagająca!
Skóra to uwielbia! Zacznij regularnie stosować naprzemienne ciepło-zimne natryski, a efekty pojawią się szybko. Nawet jeśli uwielbiasz kąpać się w gorącej wodzie, na koniec spłucz ciało chłodnym strumieniem. Ciepło-zimne natryski kieruj w newralgiczne miejsca (uda, biodra, pośladki). Niech trwa to kilka minut. Warto również dodać do tego nawyk regularnego (minimum dwa razy dziennie) szorowania ciała mydłem z peelingiem. Świetne efekty zapewnia też szczotkowanie ciała na sucho, ze szczególnym uwzględnieniem pośladków.
Zobacz także: TikTokerzy pokochali „75 Soft Challenge”. Kilogramy i centymetry lecą bez wysiłku