Wynalazek nazywany hula-hoop zrobił gigantyczną karierę w latach sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych. Początkowo był zabawką dla dzieci, jednakże potem hulahoopmania dopadła także i dorosłych Amerykanów. Hula-hoop chciał mieć dosłownie każdy i to niezależnie od wieku. Wszystko przez to, że oprócz świetnej zabawy, jaką gwarantuje, dostrzeżono w nim też niemały potencjał fintessowy.
Hula-hoop, czy też hula-hop, jak zwykło się spolszczać anglojęzyczną nazwę, doskonale działa na figurę - wysmukla ją i pięknie modeluje. Zacznijmy od nauki kręcenia obręczą wokół talii, a potem przejdźmy do praktyki kręcenia biodrami oraz udami.
Zobacz także: Wysmukla uda i łydki, rzeźbi brzuch. Co jeszcze daje jazda na rolkach?
Jeśli będziemy regularnie wykonywać ćwiczenia z hula-hop, nasza sylwetka w bardzo szybki sposób zacznie przechodzić wspaniałą metamorfozę. Przede wszystkim nareszcie zaczniemy chodzić wyprostowane i zapomnimy o garbieniu się, a także o jakichkolwiek problemach z kręgosłupem. Poza tym z każdym tygodniem zaprzyjaźniania się z magiczną obręczą, nasze ciało zacznie coraz bardziej się ujędrniać.
Hula-hop zagwarantuje nam wymarzoną talię osy, pomoże pozbyć się tak zwanych "boczków" i wysmukli plecy, biodra oraz uda. Wyrzeźbimy nim mięśnie brzucha i pośladków.
Co więcej, hula-hop ma też świetny wpływ na skórę - ujędrnia ją i pomaga pozbyć się pomarańczowej skórki. Ponadto, jeśli każdego dnia poświęcimy czas na ćwiczenia z obręczą, nasza kondycja bardzo się poprawi i wkrótce śmiało będzie można nazwać ją żelazną. Na pewno pozbędziemy się też kilku zbędnych kilogramów, jako że podczas każdej sesji z hula-hop można spalić mnóstwo kalorii.
Zobacz także: Co się stanie z Twoim ciałem, jeśli zaczniesz regularnie jeździć na rowerze?