Jeszcze parę lat temu właścicielki dużych pośladków robiły wszystko, aby je zmniejszyć, chociażby optycznie. Dziś kształtne i krągłe pośladki są powodem do zadowolenia, a kobiety chętnie je podkreślają. Z kolei te, których natura nie obdarzyła pokaźną pupą stosują różne preparaty i ćwiczenia, które mają zapewnić im pożądany efekt.
Zobacz również: Tak wyglądają pośladki idealne. Opisuje je proste matematyczne równanie
Mówi się, że jednymi z najlepszych ćwiczeń na zgrabne i kształtne pośladki są przysiady. Ale czy wykonywanie takiego treningu przekłada się także na zwiększenie ich objętości? Postanowiła to sprawdzić pewna blogerka fitness. W ramach wyzwania wykonywała 100 przysiadów dziennie przez 30 dni, co oznacza, że sumie zrobiła ich aż 3 tysiące. Co okazało się po miesiącu?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Cassey Ho to blogerka fitness znana na Instagramie jako @blogilates. Chciała się przekonać, jak robienie 100 przysiadów dziennie wpłynie na wygląd jej pośladków, które określiła jako dość płaskie. Każdego dnia Cassey wykonywała inną wersję tego ćwiczenia, m.in. przysiady wąskie, plie, wykroki czy przysiady z krzesłem. Do wzięcia udziału w wyzwaniu zachęciła też swoje obserwatorki. Po miesiącu blogerka zamieściła na YouTubie filmik prezentujący jej zmagania oraz ich efekty.
Jakie zmiany w wyglądzie pośladków zaobserwowała Cassey po wykonaniu 3 tysięcy przysiadów? Okazało się, że jej pupa nieco... straciła na objętości. Przed rozpoczęciem wyzwania obwód pośladków blogerki wynosił 94,6 cm. Po jego zakończeniu miarka pokazała niespełna 94 cm.
Cassey stwierdziła, że nie jest zbytnio zaskoczona takimi efektami, a właściwie ich brakiem. Jak wyznała, geny sprawiają, że jej ciało nie zmienia się zbytnio, zwłaszcza w okolicy pośladków. Ponadto w czasie trwania eksperymentu blogerka więcej trenowała na siłowni oraz zmodyfikowała dietę, przez co nieco schudła.
Każde ciało jest inne. Widziałam wasze zdjęcia na Instagramie, gdzie pokazywałyście swoje niesamowite przemiany po zaledwie 30 dniach, ale nie chcę, żebyście czuły się źle, jeśli nie przeszłyście żadnej metamorfozy. Pamiętajcie, że wasze ciała są tylko fizycznym opakowaniem, a wy jesteście czymś o wiele więcej. Chodzi o wszystko to, co stało się z wami podczas tego 30-dniowego wyzwania. Czy udało wam się kontynuować trening gdy już myślałyście, że nie dacie rady? Czy udało wam się ćwiczyć dalej mimo bólu? Wszystkie te momenty uczyły was wytrzymałości i siły, a to pomoże wam nie tylko w czasie treningów, ale też we wszystkich innych aspektach życia
- mówiła Cassey na YouTubie.
Zobacz również: Przez dwa tygodnie robiła 150 brzuszków dziennie. Takiego efektu się nie spodziewała
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej