Aktywność fizyczna to świetny sposób spędzania wolnego czasu i to nie tylko w sytuacji, gdy chcemy schudnąć parę kilogramów i popracować nad swoją sylwetką. Treningi potrafią przynosić także sporo frajdy i satysfakcji, “oczyścić głowę”, zmniejszyć stres i wprawić w dobry nastrój. Wówczas ujędrnione ciało i kilka kilogramów mniej na wadze stają się tylko efektami ubocznymi.
Zobacz również: Została bezpardonowo wyproszona z siłowni. Powód? Odsłoniła parę centymetrów brzucha
Wiele osób wprost nie wyobraża sobie życia bez regularnych wizyt w klubach fitness. Ale duża grupa osób nie jest w stanie przekroczyć progu siłowni, mimo że bardzo by chciała. Ten problem dotyczy zwłaszcza kobiet. Wyniki jednego z badań wykazały z jakich powodów kobiety unikają siłowni i jakie są ich obawy w związku z tych miejscem.
A Shocking Number of Women Avoid the Gym for Fear of Being Judged https://t.co/qtcXPc71gm pic.twitter.com/TBZmnLgrYF
— FITNESS Magazine (@FitnessMagazine) April 5, 2018
Ankieta została przeprowadzona przez serwis Fitrated, platformę z recenzjami przyrządów do ćwiczeń. Wzięło w niej udział 1000 osób. Uczestników badania zapytano o to, z jakich przyczyn i obaw unikają wizyt na siłowni. Aż 65 proc. kobiet odpowiedziało, że boją się bycia ocenianymi. Dla porównania taką odpowiedź wskazało zaledwie 36 proc. mężczyzn.
Ale obawa przed ocenianiem ze strony innych to nie wszystko. 55 proc. kobiet wyznało, że boją się, iż zostaną uznane za “niewystarczająco wysportowane”. Dla 49 proc. pań największym problemem była kwestia stroju na siłownię, a dla 25 proc. - lęk przed tym, że padną ofiarą krzywdzących stereotypów.
Czy takie obawy są słuszne i rzeczywiście powinny stanowić przeszkodę przed zapisaniem się na siłownię i regularnymi treningami? Zdaniem Ashley Borden, trenerki siłowo-kondycyjnej – absolutnie nie.
Obawa przed ocenianiem bierze się właśnie z lęku. Kiedyś sama cierpiałam na “zniekształcone ego”, które skutecznie niszczyło moją chęć chodzenia na siłownię. W głowie miałam wizję, że wszyscy przestaną ćwiczyć i będą przez cały czas mnie oceniać. A w rzeczywistości? Po ponad 35 tys. godzin pracy na siłowni mogę powiedzieć jedno - jedyną osobą, która się tym przejmuje, jesteś ty. Każdy jest skupiony na sobie i nie obchodzi go twoja osoba, albo sam zmaga się z podobnymi myślami
- w taki sposób ekspertka skomentowała wyniki badań.
Co sądzicie na ten temat? Zdarzyło wam się unikać siłowni albo zajęć fitness z obawy, że inni trenujący będą was oceniać?
Zobacz również: Mężczyzna zwyzywał ją podczas treningu. Siłownia: to przez „wysoki poziom testosteronu”