Przebarwienia skóry twarzy – jak je skutecznie zamaskować?

Dziś bierzemy pod lupę temat, który spędza sen z okien kobiet marzących o nieskazitelnej cerze.
Przebarwienia skóry twarzy – jak je skutecznie zamaskować?
fot. Ben Scott / Unsplash
09.03.2020

Przebarwienia mogą się pojawić na skórze twarzy z różnych powodów. Plamy posłoneczne, blizny potrądzikowe, zaczerwienienie skóry naczynkowej… można tak długo wymieniać. Jednak niezależnie od przyczyny powstania tych niedoskonałości, zawsze prezentują się one nieestetycznie. Zastanawiasz się, jak skutecznie je zamaskować i czy podkłady kryjące to jedyne rozwiązanie? Dziś bierzemy ten temat pod lupę. Poznaj sprawdzone rozwiązania.

Co działa na przebarwienia skóry twarzy?

Na początek najważniejsze: jeśli zmagasz się z przebarwieniami skóry twarzy – takimi, które nie znikają z cery na przestrzeni kilku tygodni lub dłuższej – dobrym rozwiązaniem jest konsultacja z dermatologiem. Docelowo chodzi przecież o trwałe pozbycie się tych niedoskonałości – tak, aby nie było potrzeby ich maskowania. W większości przypadków jest to możliwe, choć cały proces może potrwać nawet kilka miesięcy lub dłużej.

Dobrym pomysłem jest również konsultacja z kosmetologiem i przyjrzenie się bliżej katalogowi zabiegów, jakie można przeprowadzić w celu rozjaśnienia przebarwionej skóry – np. tych wykorzystujących kwasy AHA i inne. Możesz również sięgnąć po kosmetyki przeznaczone do cery z niedoskonałościami i regularnie stosować je w domu.

Połączenie wszystkich tych metod, najlepiej pod kontrolą specjalisty, zwiększy szanse na to, aby przebarwienia zostały zniwelowane raz na zawsze. Jednak do momentu, w którym to nastąpi, zapewne zechcesz je skutecznie zamaskować. I tu do gry wchodzą odpowiednie kosmetyki kolorowe.

Podkłady kryjące – czy to jedyne kosmetyki, które tuszują przebarwienia?

Myśląc o ujednoliceniu kolorytu cery, zapewne w pierwszej kolejności sięgasz po podkład. I rzeczywiście, to właśnie ten kosmetyk służy ogólnemu wyrównaniu tonacji skóry i poprawie jej estetyki. To absolutny must-have w makijażu – zarówno dziennym, jak i wieczorowym – i to bez względu na to, czy na twarzy masz przebarwienia, czy nie.

Prawdą jest również, że przy dużych przebarwieniach kryjąca formuła podkładów sprawdza się efektywniej niż np. rozświetlająca czy matująca. Jest jednak kilka „ale”, o których trzeba pamiętać. Jakich?

  • Podkłady, nawet kryjące, nie służą do tuszowania dużych niedoskonałości. Pomagają je zneutralizować i – o ile sięgniesz po kosmetyk z dobrej półki – pozwalają zamaskować te mniejsze, np. zaczerwienienia. Jednak jeśli zmagasz się z naprawdę dużym przebarwieniem, możesz potrzebować dodatkowego wsparcia.
  • Nakładanie wielu warstw nawet najlepszego podkładu kryjącego, choć pomoże optycznie zatuszować zaczerwienienie czy plamę słoneczną, może wywołać efekt maski. Poza tym zbyt duża ilość tego kosmetyku może się zacząć warzyć na skórze, a następnie zetrzeć. Działając w ten sposób, uzyskasz więc efekt odwrotny do zamierzonego.

Fot. materiały prasowe

Jest jednak dobra wiadomość: to wcale nie oznacza, że nie da się makijażem zniwelować przebarwień. Trzeba jednak zastosować do tego odpowiednie kosmetyki. Są to przede wszystkim:

  • korektor kryjący – aplikuje się go punktowo na przebarwienia albo pod podkład, albo już na jego warstwę. Możesz go lekko nabudowywać, aby uzyskać jak najlepszy poziom „rozmycia” niedoskonałości, ale nie przesadź z ilością,
  • korektory-kamuflaże – są stosowane przede wszystkim przez profesjonalnych makijażystów. Są to korektory w nietypowych kolorach, zazwyczaj zielonym, brzoskwiniowym czy fioletowym. Te barwy dopełniające pozwalają zneutralizować przebarwienie w konkretnym odcieniu. Kolor takiego korektora trzeba dobrać do typu niedoskonałości. Przykładowo, z zaczerwienieniami najlepiej radzi sobie zieleń, z cieniami i przebijającymi fioletowymi żyłkami – żółty, a z poszarzałymi partiami – fioletowy. Kamuflaże nakłada się pod podkład kryjący.

I jeszcze jedno zastrzeżenie – przebarwienia mogą być szczególnie wrażliwe na działanie promieni słonecznych. Dlatego warto sięgać po produkty, które mają wysoki filtr UV – SPF 30, np. mineralne podkłady kryjące polskiej marki Annabelle Minerals. Obecność filtrów wspomoże ochronę cery przed powstaniem kolejnych podrażnień wywołanych przez słońce. O tej zasadzie powinny pamiętać szczególnie osoby, które korzystają z kuracji na niedoskonałości kwasami czy witaminą A.

Techniki maskowania niedoskonałości

Wiesz już, po jakie kosmetyki sięgać, aby pomóc sobie w maskowaniu niedoskonałości. Teraz czas przyjrzeć się bliżej technikom ich aplikacji, które również mają znaczenie. Oto kilka trików, które pozwolą ci skuteczniej i trwalej tuszować przebarwienia.

  1. Aplikuj kosmetyki do twarzy, a zwłaszcza podkład i korektor, cienkimi, delikatnymi warstwami. Korzystaj przy tym albo z pędzla typu flat top, albo gąbeczki i „wstempluj” kosmetyki w skórę. Pamiętaj przy tym, że pędzlem możesz uzyskać nieco silniejsze krycie. Kolejne warstwy dokładaj tylko tam, gdzie to konieczne.
  2. Poświęć kilka minut na rozblendowanie podkładu i korektora, aby dokładnie wniknęły w pory skóry.
  3. Utrwal makijaż przy pomocy pudru sypkiego. Lepiej sprawdzi się jego delikatnie rozświetlająca wersja – przy efekcie „totalnego matu” nawet zamaskowane przebarwienia mogą się wizualnie uwypuklić.
  4. Aby mocniej utrwalić krycie przebarwienia, możesz wykonać baking, a więc nałożyć gąbeczką grubszą warstwę pudru, pozostawić ją na kilka minut, a nadmiar zmieść pędzlem puchatym.
  5. Unikaj aplikacji rozświetlacza na partie przebarwionej skóry, na której dodatkowo pojawiły się „wypukłości” – intensywne rozświetlenie takiego obszaru zwiększy widoczność niedoskonałości.

Stosując się do tych rad, zyskasz pewność, że twoja skóra będzie wyglądała zdrowo i naturalnie, a nieestetyczne przebarwienia zostaną dobrze zatuszowane.

 

Materiał promocyjny

Komentarze (2)
Ocena: 5 / 5
mirka (Ocena: 5) 08.04.2020 21:28
szczerze to miałam dosyć ukrywania przebarwień pod toną makijażu. właśnie dlatego zdecydowałam się na ich laserowe usunięcie, które przeprowadziłam w krakowskiej klinice vesuna. najpierw miałam rozmowę z dermatologiem, a jak wszystko się zgadzało to rozpoczęłam usuwanie przebarwień. teraz zwracam większą uwagę na stosowanie kremów do opalania, bo właśnie przez ich brak nabawiłam się przebarwień.
odpowiedz
Jodie (Ocena: 5) 09.03.2020 13:51
Zależy też jaka jest przyczyna takich przebarwień, zawsze warto to skonsultować z lekarzem. Sama miałam z tym problem, ale jestem już po zabiegu usuwania przebarwień. Zdecydowałam się na zabieg w Centrum Laseroterapii Neonia, w Krakowie. I był to strzał w dziesiątkę, nie muszę już teraz nakładać grubej warstwy makijażu :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie