Sformułowanie „problem” jest trochę na wyrost, bo nie wszystkie gwiazdy uznają nadpobudliwość seksualną za powód do zmartwień. Na przykład nasza supermodelka Anja Rubik pochwaliła się kiedyś: „Jestem uzależniona od kawy, internetu i... seksu!”, a w telewizyjnym programie „Kobiecym okiem” dodała: „Seks jest bardzo ważny. To jest kwestia zdrowia. Nieuprawianie seksu jest niezdrowe. To dla skóry dobre”.
Gwiazda radzi także Polkom, by próbowały wzmacniać pewność siebie… rozbieranymi sesjami zdjęciowymi. „Chciałabym, żeby podejście do nagości i erotyki było u nas bardziej naturalne. Moim zdaniem pruderia – i u mężczyzn, i u kobiet – tylko stwarza niepotrzebne problemy” – przekonuje Anja Rubik.
Czy Johnny Depp jest damskim bokserem?
Mniej entuzjastycznie do uzależnienia od seksu podchodzi Beata Pawlikowska. Podróżniczka, autorka książek i programów telewizyjnych wyznała w rozmowie z „Galą”: „Twoja podświadomość szuka sposobu, żeby zapewnić ci brakujące emocje, czyli poczucie bezpieczeństwa i akceptacji. W przypadku uzależnienia od seksu chcesz je uzyskać za pomocą kontaktu fizycznego. Mylisz seks z miłością. Myślisz, że jeśli ktoś uprawia z tobą seks, to znaczy, że cię kocha. Spotykałam się wtedy z chłopakami tylko po to, żeby pójść z nimi do łóżka. I nigdy nie miałam dosyć. I nigdy też nie byłam z nimi szczęśliwa. Miałam raczej poczucie pustki, więc znowu szukałam czegoś, żeby ją zapełnić”.
Pawlikowska szczerze opowiedziała także o gwałcie, którego padła ofiarą podczas pobytu w Londynie. „To był tylko bolesny przykład na to, że w poszukiwaniu czyjejś akceptacji i ciepła, jestem gotowa jak ćma polecieć prosto w ogień. Poszłam do mieszkania obcego faceta, bo chciałam dostać potwierdzenie tego, że jestem wartościową osobą” – wyznała.
„Kochamy się z mężem pięć razy dziennie. To wszystko dlatego, że jestem nimfomanką, ale dobrze mi z tym” – zdradza w gazecie „Daily Star” Mel B. Była członkini zespołu Spice Girls lubi także zabawiać się z kobietami, przynajmniej tak twierdzi brytyjska celebrytka Luann Lee, która w jednym z tabloidów opisała intymne zbliżenie z piosenkarką w… hotelowej toalecie.
Fpt. ONS
„To było niesamowicie namiętne i zmysłowe. Ona się zachowywała niemal jak mężczyzna. Była niezwykle wymagająca, ale też pewna i zdecydowana” – relacjonowała Luann Lee. Podobno gorące spotkanie zostało brutalnie przerwane przez ochroniarzy.
Wiele seksualnych przygód ma także w swoim życiorysie Lindsay Lohan, która już w wieku trzech lat była rozchwytywaną gwiazdką reklamówek, a karierę filmową rozpoczęła jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia. W młodej aktorce upatrywano następczynię wielkich gwiazd Hollywood. Jednak dzisiaj media zamiast o jej przełomowych rolach, piszą o awanturach, wypadkach i kolejnych pobytach w więzieniu lub klinice odwykowej.
Według Rileya Gilesa, byłego chłopaka aktorki, Lindsay jest nimfomanką. „W łóżku jest dzika. Kochaliśmy się kilka rady dziennie i w nocy. Raz zrobiliśmy to cztery razy pod rząd. To było szaleństwo. Lindsay cały czas domagała się seksu. Godzinami! Każdy facet by przy niej wymiękł” – opisywał dziennikarzom.
Janis Joplin – buntowniczka, w której kochali się Morrison i Cohen
Fot. ONS
Jego zdaniem seks stał się dla Lohan substytutem narkotyków. „Kiedy masz orgazm, podnosi się poziom endorfin i czujesz się jak na naturalnym haju. A jeśli masz skłonności do uzależnień musisz czymś zastąpić nałóg. U niej tak było. Nie wychodziliśmy z łóżka” – wyznał Giles.
Nad popędem nie potrafił zapanować także David Duchovny. Gwiazdor seriali „Californication” czy „Z archiwum X” zdecydował się nawet wziąć udział w terapii, która miała wyleczyć go z uzależnienia od seksu. Jednak efekty kuracji okazały się mało zadowalające. Żona aktora, Tea Leoni, przekonywała wprawdzie, że „mężczyzna jest jak byk, musi mieć dużo krów”, ale ostatecznie para rozwiodła się.
Podobnie zakończyło się małżeństwo szwedzkiej modelki Elin Nordegren ze słynnym golfistą Tigerem Woodsem. Kilka lat temu kochany przez media sportowiec stał się antybohaterem seksualnego skandalu. Dziennikarze odnaleźli kilkanaście kochanek gwiazdora, które bardzo chętnie opowiadały o szczegółach intymnych spotkań z Tigerem Woodsem.
Fot. ONS
Okazało się, że sportowiec nie przepuścił żadnej okazji do „zabawy”. W gronie jego partnerek były prostytutki, kelnerki, a nawet córka sąsiadów. Przyciśnięty do muru golfista zawiesił karierę i udał się na leczenie do specjalistycznej kliniki. Z powodu seksoholizmu rozwiódł się z żoną.
Wizytę w klinice leczącej z uzależnienia od seksu ma za sobą również Russel Brand. Aktor i komik zasłynął przede wszystkim krótkim małżeństwem z Katy Perry. Przed ślubem z piosenkarką Brand miał ponoć około 20 „przygód” tygodniowo. W autobiografii podkreślał jednak, że małżeństwo bardzo go zmieniło, a sposobem na seksoholizm stała się… praca w ogródku.
Fot. ONS
Jednak metoda nie była chyba zbyt skuteczna, ponieważ kilka miesięcy później para złożyła wniosek o rozwód. Katy Perry musiała przyznać rację przyjaciółce – Rihannie, która wielokrotnie przestrzegała ją, że Brand jest seksoholikiem i na pewno się nie zmieni.
Jedną z pierwszych gwiazd, które publicznie przyznały się do seksoholizmu był Michael Douglas, który zaszokował świat odważnym wyznaniem już na początku lat 90. Winą obarczył swojego nie mniej słynnego ojca – Kirk Douglas również znany był z niepohamowanego popędu. Seksoholizm stał się powodem rozpadu pierwszego małżeństwa Michaela, który zdecydował się wówczas na leczenie w klinice odwykowej.
RAF