Julia Wróblewska wyrasta na jedną z najbardziej nielubianych gwiazd show-biznesu. Wiele wskazuje na to, że niedługo dogoni „Żenulkę”, czyli Renatę Kaczoruk.
Wróblewska zaistniała w branży już jako kilkulatka dzięki grze aktorskiej w popularnym serialu „M jak Miłość”. Tegoroczna maturzystka pozwoliła poznać się lepiej, biorąc udział w „Tańcu z Gwiazdami”, nie stroni także od mediów społecznościowych. Julia lubi zwłaszcza relacjonować swoje życie na Snapchacie. Niestety zaczyna zaliczać coraz więcej wpadek...
Pierwszym, wyjątkowo niefortunnym posunięciem było wyznanie dziewczyny, że nie weźmie udziału w pogrzebie Witolda Pyrkosza. Wróblewska wyraziła troskę o swoje zdrowie z uwagi na zbliżającą się maturę.
- Tak mi przykro. Miałam iść dzisiaj na pogrzeb pana Witolda Pyrkosza, ale nie mogę iść, bo tak leje, a ja mam maturę niedługo. Nie mogę sobie pozwolić, żeby być chorą, bo prostu nie mogę, no matura, tak? Coś mnie pobolewa gardło, więc tym bardziej. Wstałam, myślałam: będę iść, patrzę, deszcz leje tak, że tragedia – pisze Julia na Instagramie.
Ból gardła nie przeszkodził jej jednak w udaniu się na zakupy do CH Arkadia. Obserwatorzy natychmiast jej to wytknęli. Pomimo że Wróblewska wyłączyła możliwość dodawania komentatorzy, followersi zasypali ją oskarżeniami pod innymi zdjęciami. Zdenerwowana Julka zaczęła wówczas tłumaczyć się wyjątkową wrażliwością, którą odczuwa podczas pogrzebów. Wszystko wskazuje na to, że śmierc starszego kolegi z planu nie przejęła jej tak bardzo. Nastolatka planowała imprezę i zafarbowała włosy na niebiesko.
Zobacz także: Młodociane gwiazdy warte miliony
Niedawno Julia zaliczyła kolejną wpadkę. Na Snapchacie zamieściła relację z potrącenia lisa. Zarówno Julia, jak i jej towarzysz wyglądali na rozbawionych całym zajściem i pozwolili sobie nawet na żartobliwe komentarze.
- Potrąciliśmy lisa! Co powiedział, Przemek? - wtrąca rozbawiona Julia.
- What does the fox say? Bum bum bum! - odpowiada jej towarzysz, który najwyraźniej podziela dobry humor koleżanki.
Jak można się domyślić, osoby, które obejrzały nagranie, nie uważały tego za zbyt zabawne. Na Julię spadła lawina niepochlebnych uwag, dlatego Julka natychmiast usunęła nagranie. Na jej nieszczęście przechwyciła je Rafalala, która udostępniła materiał na Facebooku. Nie omieszkała nazwać Julii „idiotką roku”. W związku z tym Wróblewska opublikowała w mediach specjalny komunikat, w którym apeluje o zrozumienie i nieposądzanie.
- Zdjęcie dla uwagi. Kochani my NIE potrąciliśmy tego lisa. Nie przejechaliśmy go. Nic mu nie jest, sprawdziliśmy to. Jedyne z czego się śmialiśmy, to z głupiego odgłosu, który na początku nas przestraszył - wyjaśniła na Instagramie. - Lis uderzył ogonem w zderzak, a potem schował się, przeczekał i uciekł gdy tylko go minęliśmy... Wystarczy myśleć i spojrzeć na kolejne dodane filmy. Ale czasami lepiej wierzyć ludziom, którzy chcą się wznieść ściągając innych na dno, bo nie potrafią tego zrobić swoją osobowością.
PS: rozpoznaliśmy ogon po kłaczku na zderzaku.. zatrzymaliśmy się. Jechaliśmy szybko, nie przeżyłby potrącenia za nic. A śmiech.. wynik ulgi. "Bum" bo to nas wystraszyło a tak naprawdę nie było powodu. Ludzie maja odmienne poczucie humoru, inaczej reagują kiedy czują ulgę. My mamy takie. Tyle.
Użytkownicy mediów społecznościowych pozostali niewzruszeni. Oto niektóre z ich komentarzy. Została zachowana oryginalna pisownia.
- Ponowię pytanie: na jakiej podstawie oceniasz, ze byl to ogon? Widzialas to ze środka samochodu czy tak Ci powiedzial lis? A ogon to chyba miał ze stali skoro otarcie o zderzak wywołało ''bum''
- wiesz jaki beznadziejny stosunek mają do ciebie ludzie i zamiast wykazać się przynajmniej odrobiną rozumu i dojrzałości, jedynie bez przerwy się kompromitujesz
- Jestes taka żałosna, to ze usunelas zdjęcie i wylaczylas komentarze nie znaczy ze ktoś o tym co zrobiłaś zapomni. Sława do główki za bardzo uderzyła
- Jak tam nadal Cię tak bawi potrącony lisek? Dziecko nie tylko z twarzy jak widać
- internet nie zapomni
- Jedna okazało się post który miał ratować opinie przyniósł odwrotny skutek? Jak widać prawda boli ale to dobrze powinno boleć może następnym razem wysilisz swoje szare komórki i zastanowię się nad tym co robisz.
- Jezu ludzie ale wy macie ból dupy ? Ok, może i ona nie zachowała się okej nagrywając taki film bo nie wyglądało to z naszej perspektywy dobrze i potem zaczęła się tłumaczyć. Kto chciał uwierzył kto nie to nie. Ale na końcu przeprosiła chociaż no nic umyślnie nie zrobiła. A wy nadal się czepiacie. Nie macie co robić tylko jechać na nią w komentarzach.. Niby po części macie rację ale po co to dalej rozdmuchiwać?
Wierzycie Julii?
Zobacz także: Julia Wróblewska ma WŁASNĄ kolekcję ubrań (ZDJĘCIA)
Źródło: https://www.instagram.com/juleczkaaa_jula/
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej