Tak jak my wciąż przejmujemy się rozmiarem naszych piersi, tak sen z powiek mężczyzn spędza rozmiar ich przyrodzenia. Filmy dla dorosłych i niezbyt mądre opowieści cytowane w kolorowych magazynach utożsamiają męskość z długością członka. Mężczyzna, który nie ma się czym pochwalić, z góry skazany jest na wyśmianie i niepowodzenie. Nic więc dziwnego, że to najpopularniejszy męski kompleks.
Warto uświadomić sobie w tym momencie, jak wielka ciąży na nas odpowiedzialność. Jedno słowo za dużo i cała pewność siebie ukochanego może legnąć w gruzach. Pod żadnym pozorem nie powinnyśmy oceniać ich „parametrów” (chyba, że są naprawdę imponujące) w czasie trwania związku, ani po jego zakończeniu. Tym bardziej na forum publicznym.
Poznajcie znanych mężczyzn, którzy nie bez powodu mają opinię właścicieli najmniejszych penisów w showbiznesie. Prawda o niektórych wyszła na jaw po zerwaniu ze zbyt prostolinijną partnerką, inni przyznali się do tego sami. Oto piosenkarze i aktorzy, którzy pod tym względem raczej nikomu nie zaimponują...
ASHTON KUTCHER
Kiedy młody aktor związał się ze znacznie starszą Demi Moore, nikt nie wróżył im niczego dobrego. Rzeczywiście, związek się rozpadł, a 51-letnia dzisiaj gwiazda nie unikała uszczypliwości pod adresem eks. W jednym z wywiadów stwierdziła: „Podejrzewam, że w idealnym według niego związku dla faceta nie liczy się wiek ukochanej, a dla niej – rozmiar jego przyrodzenia”. I wszystko jasne.
ENRIQUE IGLESIAS
Rozmiar przyrodzenia hiszpańskiego piosenkarza poznaliśmy nie dzięki jego byłej partnerce, ale jemu samemu. W jednym z wywiadów przyznał, że „prawdopodobnie ma jednego najmniejszych penisów na świecie”, a kilka lat później zapowiedział, że gdyby planował wyprodukowanie czegoś pod swoim nazwiskiem, to bez wątpienia byłyby to małe prezerwatywy. Z własnego doświadczenia wie, jak trudno je dostać.
NICK LACHEY
Były mąż piosenkarki Jessiki Simpson co jakiś czas musi wysłuchiwać jej zwierzeń na temat małżeństwa. „Mały interes Nicka był czasami problematyczny, chociażby za pierwszym razem, kiedy to zrobiliśmy. Szczerze mówiąc, niczego nie czułam. Udawałam zachwyt, żeby go nie urazić. Współczułam mu, ale naprawdę go kochałam” - wyznała szczerze gwiazda.
SHIA LABEOUF
27-letni gwiazdor filmowej serii „Transformers” wziął przykład z Enrique Iglesiasa i sam wygadał się na temat swoich parametrów. W wywiadzie dla „Playboya” opisał, jak wyglądał jego pierwszy raz - „Pamiętam, że podłożyłem pod nią poduszkę, bo widziałem coś takiego w filmie dla dorosłych. Leżała pod dziwnym kątem, więc nie wiele mogłem zdziałać. Nie jestem zbyt dobrze wyposażony, więc nic z tego nie wyszło”.
COLLIN FARRELL
Irlandzki przystojniak, choć coraz bardziej zbliża się do 40-tki, wciąż uważany jest za męski symbol seksu. On sam jednak nie ma o sobie najlepszego zdania. Kiedy jeden z dziennikarzy zapytał go wprost, czy jest zadowolony ze swojego ciała, rozmowa szybko zeszła na temat przyrodzenia - „Szczerze, kompletnie nie ma o czym mówić” - wyznał. Ciekawe, czy potwierdzi to Alicja Bachleda-Curuś?
BEN AFFLECK
Utalentowany aktor, mąż Jennifer Garner, został zdradzony przez kolegę z planu filmowego. W czasie kręcenia „Armageddonu” spotkał Michaela Duncana, który także wystąpił w superprodukcji. Niestety, później filmowy kolega powiedział o nim kilka słów za dużo - „Nie zrozumcie mnie źle, drogie panie. Ben jest świetnym facetem, ale widziałem go nago i o czym tu mówić! Nie zaimponował mi”.
USHER
Amerykanka Karrine Steffans od lat obserwuje i czynnie uczestniczy w tamtejszym środowisku hip-hopowym. Przez lata spotkała na swojej drodze wielu muzyków, których dogłębnie poznała. Z jednej ze swoich książek opisała kilku najbardziej znanych kochanków, wśród których był Usher - „Ten facet nie ma się czym chwalić, jego przyrodzenie jest mniejsze od większości, jakie widziałam w życiu. Nie mówiąc o jego umiejętnościach, bo przez dłuższy czas nie potrafił znaleźć drogi...”.
EMINEM
Jeden z najpopularniejszych współczesnych raperów ma na koncie bardzo dziwny związek. Ze swoją wybranką, Kimberley, rozwiódł się w 2001 roku po 2 latach małżeństwa, by pobrać się znowu w 2006 roku i rozwieść po niecałym roku. Chwilę później Kim wyznała w wywiadzie, że jej były mąż „nie jest zbyt hojnie obdarzony”. Pouczała także jego potencjalne partnerki - „jeśli masz zamiar uprawiać z nim seks, to upewnij się, że masz przy sobie niebieską tabletkę – bez niej nic z tego nie będzie”.
JUDE LAW
Przyrodzenie popularnego aktora przez jakiś czas było głośnym tematem w kolorowych mediach. Wszystko za sprawą zdjęć relaksującego się nad wodą 41-latka. Jude odziany jedynie w cienkie spodenki pokazał światu swoją męskość niemal w całej okazałości. Wielu dziennikarzy zajmujących się showbiznesem nie kryło rozczarowania.