Kilka dni temu Monika Godlewska brała udział w poważnie wyglądającym wypadku samochodowym. Celebrytka znana jako Esmeralda uderzyła autem w inny pojazd, a następnie zderzyła się ze ścianą. Z zakrwawioną głową trafiła do szpitala, a według światków było czuć od niej woń alkoholu.
Zobacz również: Siostra Godlewska spowodowała wypadek? Wiemy, co się stało
Po zdarzeniu opublikowała na Instagramie krótki wpis: „Aby każdy z nas był chodzącym aniołem, świat byłby piękny. Ludzie popełniają błędy, nie ja pierwsza i ostatnia”. W jej obronie stanęła także znana siostra, Małgorzata: „Nie jesteśmy idealnymi ludźmi, każdy ma prawo popełnić błąd. Nie mi jest oceniać twoje postępowanie, ani żadnemu człowiekowi” - przekazała fanom.
Głos w sprawie zabrała również trzecia z sióstr, Magdalena. W rozmowie z „Super Expressem” zdradziła, że Esmeralda cierpi z powodu depresji i jakiś czas temu próbowała popełnić samobójstwo. Sama zainteresowana więcej o tragicznym wydarzeniu ujawniła w relacji na swoim profilu.
źródło: Instagram (instagram.com/esmeralda_godlewska)
„Dziękuję, że pomimo tej całej fali hejtu wciąż są dobre osoby, które mają serce i nie jest to serce z kamienia. Ja leżę w szpitalu i 3 tygodnie mnie czeka rehabilitacja. Ale kiedy wyjdę, moi kochani, nie pozbędziecie mnie się tak szybko, bo wychodzi nasz najnowszy teledysk, nowa piosenka. I co mogę powiedzieć…
Żałuję tego, co się stało. Żałuję, że wjechałam tam, gdzie wjechałam” - wyznaje.
Zobacz również: Nowe fakty o wypadku Esmeraldy Godlewskiej. „Ma silną depresję, próbowała popełnić samobójstwo”
źródło: Instagram (instagram.com/esmeralda_godlewska)
„Ale kochani, tak szybko się mnie nie pozbędziecie. Tak jak mówiłam, wychodzi nasz najnowszy teledysk i Esmeralda wróci do zdrowia. Żałuję tego tylko, co się stało.
Sorry za mój wygląd. Jestem bez makijażu, poobijana, ale cieszę się tylko z tego, że nikomu nie stała się krzywda i dziękuję Bogu za to. I za to się modlę” - mówi Esmeralda.
źródło: Instagram (instagram.com/esmeralda_godlewska)
„Tak, leżę w szpitalu i jedyne obrażenia jakie odniosłam to obrażenia głowy, miednicy i śledziony. Na szczęście nie pękła.
I tak dla mnie najważniejsze jest to, że nikomu nie stała się krzywda i, że nikt nie ucierpiał w tym wypadku. Oprócz mnie. Ale generalnie jest to być może zasłużona kara” - kończy swoją relację ze szpitala.
Zobacz również: One naprawdę to zrobiły. Siostry Godlewskie pokazały piersi w TV! (18+)