Brzuszek Ani Lewandowskiej: Rzeczywistość kontra Instagram (FOTO)

Większość mam chciałaby wyglądać w ciąży tak, jak popularna trenerka!
Brzuszek Ani Lewandowskiej: Rzeczywistość kontra Instagram (FOTO)
Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)
10.01.2017

Zainteresowanie wokół Ani i Roberta Lewandowskich było ogromne, jeszcze zanim żona piłkarza zaszła w ciążę. Wszyscy chcieli wiedzieć, gdzie małżonkowie jeżdżą na wakacje, ile zarabiają, jak mieszkają. Teraz, gdy spodziewają się swojego pierwszego potomka, liczba publikacji na ich temat wciąż rośnie. Nie będzie przesadą, jeśli nazwie się to prawdziwym szałem. Każde zdjęcie Lewandowskiej jest szeroko komentowane, a jej wystąpienia publiczne są brane pod lupę.


Jak wygląda brzuch w 5. miesiącu ciąży? (Porównanie do brzuszka Anny Lewandowskiej)

Najwięcej emocji budzi rzecz jasna jej figura. Trenerka urodzi pierwsze dziecko w okolicach kwietnia, a po jej brzuszku prawie nie widać, że rośnie. Przynajmniej na fotografiach z Instagrama, bo na Gali Mistrzów Sportu 2017 fani mogli wreszcie dostrzec zaokrąglony brzuch Ani.


Mistrzyni karate wygląda w ciąży olśniewająco. Porównajcie jej zdjęcia z profili społecznościowych z tymi zrobionymi przez paparazzi.


Każda kobieta chciałaby tak wyglądać w stanie błogosławionym?

 




Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Ania Lewandowska

Fot. ONS / Instagram.com (https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/)

Polecane wideo

Komentarze (14)
Ocena: 4.57 / 5
Mamuśka (Ocena: 4) 12.01.2017 10:20
Nie ma reguły, obie ciąże odżywiałam się zdrowo, nie napychałam słodyczami i w pierwszej przytyłam 17 kg,w drugiej 30!I zrzucenie kilogramów po drugiej zdecydowanie dłużej mi zeszło, a w obu prowadziłam aktywny tryb życia. Ale drażnią mnie teksty, że dodatkowe kilogramy to wina ciąży -nie -to kwestia braku samozaparcia i wytrwałości. Więc ruszmy tyłki, nie obzerajmy się i nie będziemy Photoshopa potrzebować.
odpowiedz
Ilona (Ocena: 5) 10.01.2017 20:41
Chcesz byc tlusta krowa to sobie badz , ale nie zwalaj wszstkiego na ciaze. Przekonalam sie ze w ciazy nie trzeba wygladac jak slon. Ja przytylam 7 kg, dziecko urodzilam zdrowe i dorodne 3,7kg. Ja przed ciaza wazylam 53 kg i mam 162cm. Po urodzeniu mialam 52,5 kg i rodzilam natralnie. O mnie tez mozna bylo powiedziec ze jestem w ciazy dopiero pod koniec 6 miesiaca. Nie wiem skad te zdziwienie na temat Ani. Wyglada normalnie. Nie trzeba przytyc 30 kg , ani jesc za dwoch, zeby miec zdrowe, duze dziecko. Zauwazylam ze jest odwrotnie. Te ktore zbieraja kilogramy , rodza drobne dzieci , sa komplikacje i nie raz ubytki w zdrowiu. Moze poczytajcie cos na temat zywienia w ciazy i rozwoju plodu , a nie wsuwajcie kolejna porcje miesa , podana pod nos z tekstem :teraz musisz jesc za dwoch , a tu masz jeszcze bawarke , zebys miala mleko. Co za bzdura i ciemnogrody na tym swiecie. Szkoda tych dzieci !
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 1) 10.01.2017 17:10
Nie rozumiem... Co jest takiego nadzwyczajnego w sensacji, iż Ania Lewandowska ma mały brzuch? Mój ciążowy brzuch zaczął się zaokrąglać dopiero po 20 tygodniu ciąży (i to ledwo ledwo), a pierwsze dodatkowe kilogramy pojawiły się dopiero w 24 tygodniu. Przez całą ciążę "przytyłam" 10 kg. Do końca 6 miesiąca w ogóle nikt by się nie domyślił, że jestem w ciąży. Nie odchudzałam się, jadłam zdrowo i regularnie tak jak zawsze. Nie ćwiczyłam, ale byłam aktywna do dnia porodu. Dziecko urodziłam w terminie, zdrowe i silne, 4 kg. Dodam, że jestem szczupła - mam 170 cm wzrostu i przed ciążą ważyłam 56 kg. Teraz, rok po porodzie, 58 kg. Więc?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.01.2017 16:19
Litości! Brzuszek? Serio? Może jeszcze rączki, nóżki, główka... zdrobnienia mają rację bytu w przypadku dzieci, a nie dorosłej kobiety
odpowiedz
niecierpiejej (Ocena: 5) 10.01.2017 15:50
masakra jak już nawet babki w ciąży próbują się wyszczuplać w ciązy. Niech urodzi, wykarmi i dopiero sobie iqacai kupi skoro tak jej zależy na oszukiwaniu innych że wszystko to wyłącznie ćwiczenia i robieniu sobie zdjęc tylko po to żeby coś zareklamować. sprzedajna krowa.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie