Kiedy wydawało się, że największym zainteresowaniem Ania Lewandowska będzie się cieszyć w trakcie ciąży, to jednak to, co dzieje się po porodzie, przeszło chyba najśmielsze wyobrażenia. Codziennie pojawiają się artykuły na temat tego, jak wygląda, jak się czuje, gdzie odpoczywa, co je i jak ćwiczy. Zwłaszcza ta ostatnia kwestia budzi sporo emocji wśród jej fanów. Po tym, jak mistrzyni karate pokazała swój umięśniony brzuch zaledwie kilka tygodni po porodzie, sprawę zaczęli komentować inni znani ludzie. Jedni bronili sportsmenki i gratulowali jej doskonałej formy, inni natomiast zarzucali jej, że takimi fotografiami tylko wpędza inne matki w kompleksy.
Mimo to Ania nie przejmuje się głosami krytyki i dalej stara się motywować innych do aktywnego trybu życia. Ostatnio zamieściła na Instagramie filmik, na którym pokazała, jak ćwiczy. Przy nagraniu dodała wpis: „Dzisiaj walczymy - krótki trening, pamiętaj WSZYSTKO Z GŁOWĄ, ROZWAGĄ i NA PEŁNYYYM LUZIE! powrót do formy nie jest łatwy, ale wspólnie się wspierajmy
TABATA
Czas trwania: 4 minuty (4 ćwiczenia - 8 powtórzeń po 20 sekund / 10 sekund przerwy)
Trening oparty na protokole Tabaty, czyli intensywny trening interwałowy. Jednocześnie wzmacnia mięsnie całego ciała, szybko poprawia kondycję i spala tłuszcz, szczególnie ten zlokalizowany w okolicach talii.
Zestaw obejmuje ćwiczenia dynamiczne i angażujące wiele grup mięśniowych jednocześnie (…)”.
W dalszej części trenerka opisała przykładowe ćwiczenia.
Tym, co zaintrygowało komentatorów, były jednak… podskoki. Jedna z fanek napisała: „Takie podskoki po porodzie naturalnym to niestety nie dla mnie”. Większość kobiet była jednak zachwycona propozycją treningową od Lewandowskiej.
Posypała się masa pozytywnych wpisów i podziękowań za ciągłe motywowanie innych do ruchu.
„Świetnie wyglądasz, mega forma!” – podsumowała jedna z dziewczyn.
Zobaczcie trening Ani Lewandowskiej: