Zakaz wstępu na religię w niestosownym stroju!

Uczeń został wyrzucony z lekcji religii za to, że w upalny dzień stawił się w szkole w szortach.
Zakaz wstępu na religię w niestosownym stroju!
24.09.2009

W jednym z płockich gimnazjów miała miejsce prawdziwa, jak to określił portal Pardon.pl, batalia o strój. Uczniowie tej szkoły, zgodnie ze statutem powstałym za rządów Ministra Giertycha, powinni ubierać się w klasyczne spodnie lub spódniczki oraz grzeczne koszule lub bluzki z długim rękawem. Jedno z dzieci przyszło jednak w upalny dzień na lekcje w szortach, co wyjątkowo nie spodobało się prowadzącemu religię księdzu.

Katecheta, ujrzawszy nieregulaminowy strój, bez wahania wyprosił ucznia z klasy, doprowadzając do szału jego rodziców, którzy ogłosili (na łamach "Gazety Wyborczej"!), że dopóki będzie ciepło, ich syn będzie chodził do szkoły lekko ubrany, czy to się pedagogom podoba, czy nie.

Jak podsumowuje całe zajście Pardon.pl, „wyrzucanie dziecka z lekcji z powodu „nieodpowiedniego” stroju w głowie się nie mieści. Zwłaszcza że nie chodziło o dekolt do pępka czy brak majtek pod przezroczystą mini, ale o szorty. Jeśli się księdzu nie podobały, mógł wpisać uwagę do dzienniczka albo wnioskować o obniżenie oceny ze sprawowania. Dopóki jednak lekcja trwa, ma obowiązek opiekować się dziećmi na niej obecnymi”.

Natasza Lasky

Zobacz także:

Maryja na okładce „Playboya”!

Na grudniowej okładce meksykańskiego „Playboya" widnieje modelka wystylizowana na Maryję…

Katolicka Kamasutra okiem księdza

Czyli wszystko o małżeńskim seksie bez antykoncepcji i erotycznych gadżetów.

 

Polecane wideo

Komentarze (267)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 17.03.2024 19:26
wcisło się do szkoły
odpowiedz
antek (Ocena: 5) 27.01.2019 20:15
Jaj ja chodziłem do szkoły podstawowej, od początku maja. Chodziłem w spodniach, z materiału granatowego . Z rozporkiem, w którym były przyszyte; cztery, małe, okrągłe, płaskie, przyszywane, plastikowe guziki. Zawsze w szkole, w szatni ściągałem sobie majtki. To był mój, sposób na upał. Chłodniej i majtki, się nie niszczyły.
odpowiedz
Ula (Ocena: 4) 08.12.2016 14:22
W szkole powinna byc zachowana kultura, o co dosc ciezko ostatnimi czasy... Do szkoly, w ktorej chodza moje dzieci, zastosowano cos w rodzaju identyfikacji, utozsamienia sie ze szkola a mianowicie dzieci chodza w krawatach i apaszkach z logo szkoly (zamiawiaja z bardeli) bardzo ladnie sie to prezentuje :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.12.2009 15:43
U nas w szkole nie ma mundurków ale nie ubieramy się jak dziwki czy jakoś wyzywająco. Chłopaki też normalnie. W lato przychodzimy do szkoły w krótkich szortach czy bluzki na ramiączkach a nauczyciele nie zwracają nam uwagi, chyba że, ktoś przesadzi :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.12.2009 18:00
Ta jakieś zasady tak, ale upał na dworze a chłopak w długich dzinsach . albo moze jeszcze przed lekcją sie bedize rozbieral specjalnie?! przeciez nie przyszedl w gaciach bez przesady ;/
odpowiedz

Polecane dla Ciebie