Od kilku lat głośno jest o „słoneczku”, czyli ulubionej erotycznej zabawie polskich nastolatków. Wciąż nie do końca wiadomo, czy takie rzeczy dzieją się naprawdę, a może to jedynie kolejna miejska legenda. Tak czy owak, nabuzowanym hormonami młodym ludziom rzeczywiście nie brakuje fantazji. Ta „gra” jest na to najlepszym dowodem.
Jak informują media, na jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych wybuchł ogromny skandal seksualny ze studentami w roli głównej. Członkowie bractwa Zeta Beta Tau z Cornell University mieli ze sobą rywalizować w najgorszy możliwy sposób, czyli wykorzystując niczego nieświadome koleżanki ze studiów.
„Zabawa” została nazwana przez nich „pieczeniem prosiaka”. Termin ten odnosi się do nadwagi uwiedzionych dziewcząt.
Zobacz również: Seks-zabawy gimnazjalistów: Słoneczko, pociąg, tęcza i…
fot. Thinkstock
Studenci z Cornell University, czyli jednej z kilku najlepszych uczelni w całych Stanach Zjednoczonych, mieli wykorzystywać seksualnie swoje koleżanki. Co prawda dziewczyny wyrażały zgodę na stosunek, ale nie były świadome, co za tym stoi. W rzeczywistości nie chodziło o autentyczny pociąg seksualny ale udział w szokującej męskiej grze.
„Pieczenie prosiaka” polegało bowiem na „zaliczeniu” jak największej liczby partnerek z nadwagą. Im więcej ważyła partnerka, tym więcej punktów otrzymywał uczestnik. W efekcie ofiarami stawały się przede wszystkim bardzo otyłe studentki, bo tylko w ten sposób można było wygrać.
Nie wiadomo, ile z nich zostało w ten sposób wykorzystanych, ale skala zjawiska najprawdopodobniej jest ogromna.
Zobacz również: EXCLUSIVE: Grałam w „słoneczko”
fot. Unsplash
Jak informują amerykańskie media, władze Cornell University miały wiedzieć o „zabawie” już od ubiegłego roku. Dopiero niedawno wszczęto jednak śledztwo, które doprowadziło do zawieszenia działalności bractwa Zeta Beta Tau na 2 lata. Każdy kolejny incydent tego typu ma się zakończyć jego rozwiązaniem.
Studenci, których podejrzewa się o udział w „zabawie” zostali oddelegowani na specjalne zajęcia z psychologiem i seksuologiem, aby zrozumieli, co złego zrobili. I już nigdy nie chcieli tego powtórzyć.
Ryan Lombardi, osoba odpowiedzialna na uczelni za kontakty ze studentami, nazwał „pieczenie świni” obrzydliwą grą, która nastawiona była na odebranie kobiecie godności. O nadużyciach tego typu na amerykańskich uniwersytetach słyszy się jednak nie od dziś, a skala zjawiska może być o wiele większa.
Zobacz również: 8 zabaw erotycznych, które powinnaś wypróbować ze swoim facetem