Doskonałym dowodem na rosnącą popularność operacji plastycznych są zorganizowane na Węgrzech wybory Miss Plastic 2010. W konkursie mogły stanąć wszystkie chętne panie, które spełniają dwa kryteria – są pełnoletnie i przeszły minimum jedną operację plastyczną, przy czym nie brano pod uwagę takich zabiegów kosmetycznych jak wstrzyknięcie kolagenu czy botoksu.
Ten niecodzienny pomysł spotkał się z ogromnym zainteresowaniem Węgierek, a wśród kandydatek pojawiły się kobiety po operacyjnym powiększaniu piersi, korekcie nosa, a nawet… chirurgicznych poprawkach ułożenia palców stóp.
Jak w tego typu wyborach zwykle bywa, wygrać mogła tylko jedna z kandydatek. Tegoroczną zwyciężczynią okazała się Alexandra Kocsis, która poprawiła sobie piersi i brodę. Przed przystąpieniem do konkursu, plastikowa piękność musiała przedstawić zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że przeszła operację plastyczną pod pełną narkozą.
Szczęśliwa miss zadeklarowała, że nagrodą podzieli się ze swoim lekarzem. Gratulujemy!
Natasza Lasky
Zobacz także:
Wystawa nagich kobiet w muzem (18+)
Dowód na to, że współczesna sztuka nowoczesna nie zna granic.
Mistrzostwa prostytucji w RPA!
Mundial to biznes na ogromną skalę, a towarem nie zawsze są produkty i usługi, które można akceptować. W tym roku piłkarskie rozgrywki zamienią RPA w arenę wyzysku kobiet...