W warszawskim liceum im. K. Hoffmanowej uczniowie podczas lekcji matematyki pisali test, na którym dziewięć zadań - w takiej samej kolejności - pojawiło się na tegorocznej maturze rozszerzonej z tego przedmiotu.
- Rzeczywiście, mam zestaw, na którym polecenia z matury pojawiają się słowo w słowo. To jeden z sześciu zestawów powtórzeniowych, który skonstruowałam na podstawie zadań przyniesionych wcześniej przez uczniów – przyznała nauczycielka matematyki z tego liceum, Joanna K.
Skąd licealiści zdobyli zadania? Okazuje się, że po egzaminie próbnym z matematyki, który odbył się w zeszłym roku, uczniowie spisali na kartkę większość pytań, które udało im się zapamiętać, a następnie przekazali je swojej matematyczce i poprosili, aby zadania rozwiązać na lekcji. - Gdy się robi standaryzację, wiadomo, że niektóre z tych zadań są potem wykorzystane na maturze - tłumaczy Barbara Andrzejewska z CKE, koordynator egzaminu maturalnego z matematyki. - Procedura standaryzacyjna jest ściśle określona: osoby, które przeprowadzają ją w szkołach, muszą rozliczyć się ze wszystkich egzemplarzy, które były rozdawane w szkole. Uczniowie mogą zapamiętać może jedno czy drugie zadanie, ale przecież nie zapamiętają nigdy całego zestawu - dodaje.
Uczniów broni jednak dyrektorka IX LO, Zofia Pietrzak: - W szkole w żaden sposób nie zostało przekroczone prawo. To nie w naszej szkole nastąpił wyciek egzaminów maturalnych. Nasi uczniowie w zeszłym roku, dokładnie 27 marca 2010 r., pisali próbną maturę. To są obecnie absolwenci naszej szkoły. Te same zadania zostały - w znakomitej większości, bez żadnych zmian - wprowadzone na tegoroczną maturę.
Ostateczna decyzja o tym, czy matura będzie w Liceum im. Hoffmanowej powtarzana, ma zapaść jeszcze dzisiaj. Jeśli tak się stanie, licealiści będą ją pisali ponownie w czerwcu.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Skandal w Chinach: Urzędnicy zabierają rodzinom dzieci i sprzedają na Zachód!
Jednego noworodka można kupić już za około 2 tysiące funtów.
Nauczyciele zniechęcali słabych uczniów do zdawania matury! ŻEBY NIE ZANIŻALI IM STATYSTYK!
Świętokrzyskie kuratorium bada aferę przedmaturalnej presji w technikach.